Brytyjski rząd ogłosił, że do końca roku zalegalizuje w Anglii możliwość zażycia pigułek aborcyjnych (mizoprostolu) w domu, „na własną rękę”. Obecnie tzw. „aborcja medyczna” legalnie może odbyć się tylko w klinice pod odpowiednim nadzorem.
Komunikat brytyjskiego rządu został „wydany pod wpływem presji, aby Anglia podążała śladami Szkocji, która w ubiegłym roku stała się pierwszą częścią Wielkiej Brytanii, która wprowadziła tę opcję, oraz Walią, która poinformowała o takich planach w czerwcu” – podała gazeta „The Guardian”.
Decyzja Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej (ang. Department of Health and Social Care, DHSC) została stanowczo potępiona przez obrońców życia, w tym organizację chroniącą nienarodzone dzieci – Society for the Protection of Unborn (SPUC). SPUC zapowiedziała wszczęcie postępowania sądowego przeciwko tym pozbawiającym życia dzieci praktykom, które według organizacji są niezgodne z zapisami w ustawie o aborcji z 1967 roku.
Jak podkreślił zastępca dyrektora generalnego SPUC, John Deighan, pigułka aborcyjna funduje kobiecie okropne psychiczne i fizyczne doświadczenia. „Determinacja branży aborcyjnej, aby popchnąć kobiety do poddania się temu w ich własnym domu bez rzeczywistego nadzoru medycznego, pokazuje ich szarmancką postawę, jeśli chodzi o dobrobyt kobiet” – powiedział.
Źródło: www.christian.org.uk oraz www.lifenews.com
