Milion złotych trafi z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi na leczenie niepłodności. Dodatkowo dzięki staraniom Marszałka Województwa Łódzkiego i ścisłej współpracy z rządem, Ministerstwo Zdrowia przekaże na ten cel 2 mln złotych.
W poniedziałek (28 stycznia) podczas konferencji prasowej szczegóły przedstawili: marszałek województwa Grzegorz Schreiber oraz dyrektor ICZMP prof. Maciej Banach i kierownik Kliniki Ginekologii, Rozrodczości i Terapii Płodu oraz Diagnostyki Leczenia Niepłodności prof. Krzysztof Szaflik.
Program leczenia niepłodności realizowany w Klinice Diagnostyki i Leczenia Niepłodności w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki opiera się na ścisłej współpracy i kompleksowym działaniu lekarzy różnych specjalizacji związanych z medycyną rozrodu: andrologami, genetykami, endokrynologami, immunologami. Lekarze obejmują leczeniem pary, bowiem przyczyna niepłodności musi być poszukiwana u obojga. Świadczenia realizowane w ramach programu to wyłącznie metody o skuteczności popartej badaniami naukowymi. Początek leczenia to głęboka i wielowymiarowa pogłębiona diagnostyka. Pozwala ona na wykrycie schorzeń negatywnie wpływających na płodność: u kobiet to np. zespół policystycznych jajników, endometrioza, torbiele, a u mężczyzn np. zaburzenia wpływające na liczbę plemników w nasieniu. Dzięki współpracy lekarzy szybciej i trafniej można postawić diagnozę. Pacjent jest traktowany wielowymiarowo, a wyniki badań są konsultowane i analizowane jednocześnie z różnych perspektyw.
Wiele problemów zdrowotnych utrudniających zajście w ciążę można skutecznie leczyć ambulatoryjnie poprzez zabiegi operacyjne, farmakologię oraz pomoc psychologiczną. Warto nadmienić, że według naukowych doniesień 85 do 90% par, które dotyka problem niepłodności może go rozwiązać właśnie dzięki kompleksowemu programowi leczenia bezpłodności.
Do grudnia 2018 roku Klinika objęła opieką 402 pary, 37 mogło pochwalić się ciążą. Niezwykle istotne jest też to, że opieka nad parą nie kończy się w momencie zajścia w ciążę. Rodzice pozostają pod ścisłą opieką specjalistów tak, by zminimalizować ryzyko utraty ciąży.
Jednocześnie samorząd województwa zrezygnuje z dofinansowania in vitro w regionie. Radni sejmiku prawdopodobnie poprą to rozwiązanie na dzisiejszej sesji. W projekcie budżetu na br., przyjętym przez poprzedni samorząd regionu, na dofinansowanie sztucznego zapłodnienia przeznaczono 2 mln zł. Po wyborach przewagę w łódzkim sejmiku zyskał PiS, który zapowiada, że wycofa się z tego. Zabezpieczone pieniądze chce przeznaczyć m.in. na leczenie niepłodności.
– Kiedy zapoznałam się z tym budżetem, min. z informacją, że w ubiegłym roku wydano 200 tys. na program in vitro, a w tym roku zaplanowano w tym budżecie 2 mln – dla mnie było jasne, że te 2 mln nie mogą pozostać w budżecie, chociażby ze względu na to, że program in vitro nie wiąże się tylko z tym – jak to się mówi – że małżeństwo czy para zyskuje dziecko. Program in vitro przede wszystkim wiąże się z tym, że są utracone inne życia – zaznaczyła Ewa Wendrowska, radna sejmiku i przewodnicząca komisji zdrowia.
Radna zgłosiła wniosek o rezygnację z programu in vitro na rzecz innego programu, który będzie wspierał leczenie niepłodności. Łódzki sejmik zajmie się sprawą na sesji, która odbędzie się jeszcze dzisiaj. Zmianom sprzeciwia się m.in. Inicjatywa Polska, która zorganizuje protest przed Urzędem Marszałkowskim województwa łódzkiego.