– Jeśli mnie pan pyta jako lekarza, a nie jako dyplomatę, jak mnie pan tutaj nazywa, to aborcja jest rzeczą, do której nie powinniśmy dopuszczać – mówił w studiu RMF FM nowy marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Jednocześnie deklarował, że w tym momencie głosowałby za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego.
We wtorek 12 listopada odbyło się pierwszego posiedzenia Senatu X kadencji, podczas którego senatorowie wybrali nowego marszałka izby – senatora Tomasza Grodzkiego.
Dwa dni później marszałek Grodzki był gościem Roberta Mazurka w studiu radia RMF FM. W rozmowie poruszone zostały tematy m.in. aborcji i związków partnerskich.
Zapytany o kwestię aborcji, senator (z wykształcenia lekarz, chirurg, profesor nauk medycznych) przyznał, że jest to kwestia, której „nie da się uprościć”. – Jeśli mnie pan pyta jako lekarza, a nie jako dyplomatę, jak mnie pan tutaj nazywa (wcześniej dziennikarz żartował, że Grodzki unika konkretnej odpowiedzi na pytanie dot. aborcji jak dyplomata – red.), to aborcja jest rzeczą, do której nie powinniśmy dopuszczać – mówił Grodzki.
💬 Marszałek @PolskiSenat @profGrodzki w #RozmowaRMF o zmianach w regulacjach aborcyjnych: Nic w tej dziedzinie nie można zrobić bez zdania kobiet. Bo to one noszą to dziecko, rodzą je
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) November 14, 2019
– Dlatego, że jest to tragedia dla matki, dla rodziny, dla tego nienarodzonego dziecka. I powinniśmy zrobić wszystko, łącznie z badaniami genetycznymi, edukacją seksualną i wieloma innymi zagadnieniami. Tak, żeby do aborcji, jeśli ta tragedia ma się zdarzyć, dochodziło jak najrzadziej – dodał marszałek Senatu.
Polityk przyznał jednocześnie, że „na dzień dzisiejszy” głosowałby za utrzymaniem kompromisu aborcyjnego.