Szczecińska Fundacja Małych Stópek na czas pandemii przeorganizowała swoją działalność i uruchomiła nowe projekty. Wsparła m.in. zakup 4 respiratorów, uszyła 4 tysiące maseczek i dofinansowała zakup respiratora i butli z tlenem dla misji salezjańskiej w Amazonii Peruwiańskiej.
– Miejsce, w którym stacjonuje ks. Józef (misjonarz ks. Józef Kamza – red.), San Lorenzo, nie posiada nawet szpitala z prawdziwego zdarzenia, dysponuje tylko jedną, wątpliwej jakości karetką. W ten sposób nasze wsparcie trafiło do metysów i siedmiu plemion Indian w Peru – mówi ks. Tomasz Kancelarczyk, prezes organizacji.
Zakres działań fundacji jest bardzo szeroki w dobie pandemii. Udało się m.in. zorganizować zbiórkę na potrzeby Caritas. Tam zakupiono jedną paletę środków do dezynfekcji, które trafiły do miejsc sprawujących opiekę nad najbardziej potrzebującymi – bezdomnymi i samotnymi matkami. Ponadto wolontariusze fundacji zakupili materiał, nici i gumki, z których uszyto 4 tysiące maseczek. Są to maseczki wielokrotnego użytku. Maseczki trafiły do Domów Samotnej Matki oraz do osób bezdomnych.
https://www.facebook.com/FundacjaMalychStopek/photos/a.662899640490064/3042600492519955/?type=3
Również dzięki specjalnej zbiórce funduszy do jednoimiennego szpitala w Szczecinie trafiły trzy respiratory. Z kolei środki na jeden sprzęt, zostały przeznaczone na zakup respiratora z pomocą katolickiej organizacji charytatywnej Caritas. Ogółem dwa zostały zakupione za środki od księży z całej Polski, dwa ufundowali sympatycy i darczyńcy fundacji. Każdy kosztował 86 400 zł.
– Z całego serca ogromnie dziękujemy wszystkim ofiarodawcom i sympatykom, bez których tak liczne wsparcie nie byłoby możliwe – mówi prezes fundacji, ks. Tomasz Kancelarczyk.
