Fundacja Małych Stópek w odpowiedzi na protesty proaborcyjne, ruszyła z akcją, której celem jest zwiększenie świadomości o ośrodkach, świadczących pomoc kobietom w trudnej ciąży.
W ostatnim czasie pojawiły się liczne manifestacje, których uczestnicy głośno i bardzo często agresywnie, domagają się tzw. aborcji wobec dzieci z poważnymi wadami genetycznymi, tzw. letalnymi. Zdaniem organizacji pro-life, liderzy strajków manipulują, odwołując się do empatii, zrozumienia, a także cierpienia czy heroizmu i przez to, chcą stworzyć furtkę do zabijania nienarodzonych.
– Wiele osób chodzących na protesty nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że w Polsce funkcjonują ośrodki, hospicja czy stowarzyszenia, które realnie pomagają kobietom właśnie w takich sytuacjach. Nikt z nas nie twierdzi, że noszenie pod sercem poważnie chorego dzieciątka, jest czymś komfortowym i przyjemnym. Wiemy, że to budzi lęk i dużą niepewność. Nie jest to jednak powód, by uciekać się do zabójstwa chorych i bezbronnych – podkreśla Anna Palembas z Fundacji Małych Stópek.
– Codziennie informujemy o istnieniu przede wszystkim hospicjów perinatalnych, które nie tylko zapewniają godne przyjście na świat chorego dziecka, a więc m.in. opiekę ginekologów i genetyków, ale także otaczają wsparciem rodziców oraz pomagają przeżyć żałobę. Jest więc możliwość uzyskania pomocy psychologicznej, terapeutycznej – dodaje Anna Palembas.
W wielu ośrodkach, pomoc rodzicom dzieci z ciężkimi wadami genetycznymi, jest nieodpłatna.
– To wszystko wskazuje na to, że osoby z hospicjów, zdają sobie sprawę z bólu i cierpienia rodziców. Dlatego nie zostawiają ich samych sobie, ale towarzyszą w tym trudnym czasie. To mądre podejście, które jednocześnie nie odbiera godności najmniejszych, choć poważnie chorych dzieci – wskazują organizatorzy akcji.
– Szczególnie w tym trudnym czasie, kiedy atak na obrońców życia jest zintensyfikowany, bardzo zachęcamy do wsparcia ośrodków, które zapewniają właśnie opiekę paliatywną – dodają obrońcy życia.