Organizacje proaborcyjne i feministyczne chcą nieograniczonego dostępu do procederu zabijania nienarodzonych dzieci. Paradoksem jest fakt, że właśnie dziś – w Dniu Matki do Sejmu mają trafić dokumenty potrzebne do rejestracji tzw. Komitetu „Legalna Aborcja Bez Kompromisów”.
W skład tego gremium wchodzą przedstawicielki m.in. z tzw. Strajku Kobiet, Aborcyjnego Dream Team-u, Akcji Demokracji oraz posłowie Lewicy i Zielonych. Na dzisiejszej konferencji podsumowano akcję zbierania podpisów w tej sprawie, po czym zostaną one dostarczone do marszałek Sejmu.
To kolejna próba forsowania skrajnych, proaborcyjnych postulatów w Polsce – powiedziała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawnik, działacz pro-life.
– Jest to próba wprowadzania do debaty społecznej i politycznej tych tematów oraz forsowania aborcji na życzenie, ponieważ to jest rzeczywisty cel Lewicy. To nie jest tak, że Lewica szybko i łatwo się organizuje. W ostatnich latach mieliśmy próby zbierania podpisów pod różnymi projektami. Niektóre skończyły się dla niej sukcesem, ale nie wszystkie. Pokazuje to, że nie jest wcale tak łatwo znaleźć zwolenników aborcji na życzenie w Polsce. Niestety kolejny raz Lewica pokazuje, że działa bezkarnie. Z wielką odwagą wprowadza do dyskusji publicznej aborcyjne postulaty. Przejawem hipokryzji jest to, że Lewica w Dniu Matki organizuje konferencję poświęconą zabijaniu – podkreśliła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk.
Rejestracja komitetu wpisuje się w postulaty głoszone podczas protestów tzw. Strajku Kobiet, a także od lat przez skrajną lewicę w Sejmie.
Środowiska proaborcyjne i lewackie chcą nieograniczonego zabijania dzieci nienarodzonych. Warto przypomnieć, że w 2020 roku Trybunał Konstytucyjny zwiększył ochronę chorych nienarodzonych dzieci.