Afrykańskie kobiety zwróciły się do prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, by zaprzestał narzucania tzw. aborcji poprzez finansowanie działań gigantycznych dostawców usług aborcyjnych w prorodzinnej kulturze narodów afrykańskich. W specjalnie przygotowanym nagraniu wideo wyprodukowanym przez Culture of Life Africa kobiety z różnych afrykańskich państw i środowisk nalegają, by Biden zaprzestał wspierania tzw. aborcji w Afryce.
W zeszłym tygodniu amerykański prezydent – wzorem poprzedników z ramienia Partii Demokratycznej – odwołał politykę Mexico City, przyjętą jeszcze w czasach prezydenta Ronalda Reagana, która to zabrania federalnego finansowania organizacji przeprowadzających lub promujących tzw. usługi aborcyjne za granicą. Z decyzji Bidena cieszą się organizacje takie, jak International Planned Parenthood Federation (IPPF) i Marie Stopes International (obecnie MSI Reproductive Choices), które poprzednio ubolewały, iż za administracji Donalda Trumpa straciły miliony dolarów pochodzących z amerykańskich funduszy.
Joe Biden uzasadniając swoją decyzję wskazał, że zakaz finansowania podkopał wysiłki USA na rzecz „zwiększenia równości płci na świecie”, ograniczając zdolność do wspierania zdrowia kobiet i programów, które zapobiegają przemocy na tle płciowym. Potwierdził tym samym, że istotą walki z przemocą na tle płciowym jest swobodny dostęp do tzw. aborcji.
W filmie Culture of Life Africa Obianuju Ekeoch przypomniała pojawienie się Bidena w 2019 roku na forum Planned Parenthood Action Fund dla kandydatów na prezydenta, gdzie opisywał siebie i ludzi takich jak on jako „wybawicieli” mieszkańców krajów rozwijających się. Kandydujący wówczas na fotel prezydenta polityk ganił administrację Trumpa za rozszerzenie polityki Mexico City w 2017 r., rozciągając ją na całą amerykańską medyczną pomoc zagraniczną, a nie tylko na programy planowania rodziny, jak to miało miejsce w poprzednich republikańskich administracjach.
„Mamy ponad 8 miliardów dolarów na opiekę zdrowotną na całym świecie, a on stara się zastosować do tego standardy Mexico City. To bardzo źle. Na całym świecie umierają ludzie” – przekonywał wówczas Joe Biden.
„Jesteśmy ich wybawcami” – dodał.
Wskazując na siebie powiedział do zebranych:
„Myślę, że nie macie wystarczającego mandatu, Planned Parenthood. To wy zapewniacie opiekę zdrowotną biednym kobietom w sposób, jakiego nikt inny nie był w stanie. To dlatego Barack Obama i ja tak ciężko walczyliśmy, aby nadal mieć pewność, że jesteście finansowani” – wskazywał Biden.
– Patrząc na tego mężczyznę, który chwali pracę Planned Parenthood mówiącego o całkowitym pozbyciu się polityki Mexico City, mówiącego o sobie i swoich proaborcyjnych kolegach jako o zbawcach ludzi w krajach rozwijających się, dzięki finansowaniu tzw. aborcji za granicą, wydaje mi się to wystarczająco przerażające, ponieważ wiem, co to dokładnie oznacza. (…) To oznacza eliminację mojego ludu. To oznacza śmierć i zabicie najbardziej niewinnych afrykańskich nienarodzonych dzieci – odpowiedziała Obianuju Ekeoch.
Film zawiera krótkie wypowiedzi afrykańskich kobiet skierowane do administracji Bidena.
– To jest prośba, a właściwie apel do przyszłego amerykańskiego prezydenta, Joe Bidena, aby nie finansował tzw. aborcji w krajach afrykańskich – mówiła młoda kobieta imieniem Amaka.
– W mojej kulturze wspiera się życie od początku do końca – zaznaczyła Ellen.
– Jestem Afrykanką. Nie wierzę w odbieranie życia, niszczenie go ani zabijanie. Nie potrzebujemy tzw. aborcji. Dlaczego musi być ona finansowana i traktowana priorytetowo w moim kraju? – pytała Chisom, kierownik projektu.
– Tzw. aborcja to morderstwo, a jej finansowanie czyni cię współsprawcą. Proszę, nie rób tego – apelowała bankier Mary Esther.
– Proszę, nie chcemy funduszy ani żadnej formy finansowania tzw. aborcji. (…) Nie jesteśmy zainteresowani, to nie jest nasz priorytet – przekonywała Uchechi, studentka pielęgniarstwa.
– To apel do rządu Stanów Zjednoczonych, aby nie finansował tzw. aborcji w krajach afrykańskich – powiedziała prawnik Marion Lisa.
Wyjaśniła, że społeczność afrykańska zbudowana jest na zasadach obejmujących „świętość życia, równą godność dla wszystkich, ochronę słabych i bezbronnych”.
– Bóg nigdy nie pobłogosławi narodu, który niszczy jego dzieci – ostrzegała Rose, nauczycielka.
Ekeocha podsumowując klip zauważyła, że ilekroć mieszkańców Afryki pyta się o stosunek do tzw. aborcji, za każdym razem ją odrzucają.
– Teraz pytanie brzmi, czy prezydent Joe Biden nas wysłucha? Czy rozpozna głos ludu Afryki? Czy uszanuje wołanie serca zwykłych Afrykanów? A może będzie po prostu neokolonialnym panem, jak wielu innych zachodnich przywódców? Mam nadzieję, że nie – puentowała, apelując o wysłuchanie głosu mieszkańców Afryki.