Znana amerykańska piosenkarka Alicia Keys rozważała aborcję. Gdy dowiedziała się, że jest w ciąży z drugim dzieckiem, ważniejsza była kariera i praca nad nowym albumem. Jednak pewnego wieczoru, w studio nagrań, usłyszała piosenkę, którą wcześniej napisała wraz z mężem…
Radio eM, powołując się na książkę autobiograficzną Keys, która ma się niedługo ukazać „More Myself: A Journey” (Więcej siebie: podróż), przytacza wspomniany fragment z życia piosenkarki. Artystka przyznaje w książce, że jej matka omal nie dokonała aborcji, gdy była z nią w ciąży, a ona sama jako dorosła osoba znalazła się w niemal identycznej sytuacji.
Rozważała aborcję, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży z drugim dzieckiem. W 2014 roku intensywnie pracowała nad swoim szóstym albumem i czuła że to najgorszy z możliwych momentów na urodzenie dziecka. Ponadto, w tym czasie piosenkarka nadużywała alkoholu.
Pewnego wieczoru, w studiu nagraniowym zaczęła słuchać „More than we know” – utworu napisanego wspólnie z mężem. Przyznaje, że kiedy wsłuchała się w słowa, które opowiadają o tym, że potrafimy dokonywać rzeczy znacznie większych, niż możemy sobie nawet wyobrazić, poczuła, że to przesłanie do niej. Jej drugi syn urodził się w grudniu 2014 roku.