„Unplanned” (Niezaplanowana) wszedł na ekrany amerykańskich kin 29 marca. W weekend otwarcia zarobił ponad 6 mln dolarów. Film opowiada prawdziwą historię Abby Johnson, dyrektorki kliniki aborcyjnej, która pod wpływem asystowania przy zabiegu zmieniła światopogląd.
Film oparty jest na bestsellerze „Abby Johnson Unplanned: The Dramatic True Story of a Former Planned Parenthood Leader” (Nieplanowana. Dramatyczna i prawdziwa historia byłej liderki Planned Parenthood).
Abby Johnson pracowała dla największej pro-aborcyjnej organizacji w USA, czyli Planned Parenthood (Planowane Rodzicielstwo). W 2009 r., gdy była dyrektorką jednej z klinik tej organizacji w Teksasie, asystowała przy zabiegu zabicia nienarodzonego dziecka, jako operatorka USG. Uświadomiła sobie wtedy, że zabijane w łonie matki dziecko czuje ból oraz próbuje walczyć z wymierzonymi w niego działaniami lekarzy. Po traumatycznym doświadczeniu zrezygnowała z pracy i założyła organizację „And Then There Were None” (ATTWN), by „pomóc innym odejść z przemysłu aborcyjnego”. Jej rezygnacja z pracy w Planned Parenthood stała się głośna w całym kraju.
Producentem „Unplanned” jest PureFlix, który stoi m.in. za znanymi – także w Polsce – „Dotnij nieba” oraz „Bóg nie umarł”. Twórcy filmu napotykali na wiele trudności zarówno podczas realizacji, jak i dystrybucji swojego dzieła. Problem na przykład okazało się uzyskanie licencji na wykorzystanie muzyki, a później odmówienie przez kilka sieci telewizyjnych emisji reklam filmu. Stowarzyszenie klasyfikujące filmy przyznało mu status niebezpiecznego dla dzieci, czyli takiego, który mogą one oglądać wyłącznie w towarzystwie dorosłych, co równocześnie odbiło się na dystrybucji. Trzy dni po premierze Twitter zawiesił konto promujące „Unplanned”…
Mimo tych wszystkich trudności, film spotkał się z dużym zainteresowaniem i dzięki temu dystrybutorzy zdecydowali się wprowadzić go do kolejnych kilkuset kin.