Myślę, że nadal trzeba bronić wartości życia i wiary, dlatego że Unia Europejska powstała na wartościach chrześcijańskich i trzeba, by do nich wracała, bo rzeczywiście się od nich odwróciła. Kolejna debata w PE to pokazuje i ma na celu absolutny lincz Polski za wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ale przede wszystkim za obronę życia poczętego. Ma pokazać, że albo będziemy postępować, jak sobie „nowoczesna” Unia życzy, albo będziemy karani za to poprzez różnego rodzaju „festiwal” rozwiązań prawnych, jak chociażby praworządność czy inne instrumenty, po które próbuje sięgać Unia Europejska, żeby narzucić swój porządek ideologiczny, który przedstawia lewicowo-liberalna frakcja – mówiła Beata Kempa, poseł do Parlamentu Europejskiego, w programie „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam.
Poseł do Parlamentu Europejskiego przypomniała, że chwilę po wydaniu [wyroku Trybunału Konstytucyjnego] ws. niezgodności przesłanki eugenicznej z konstytucją odbyła się debata w PE.
– Była to niezwykle smutna dla mnie debata, ponieważ głównie brały w niej udział kobiety, które w zdecydowanej większości krzyczały o prawach kobiet, a ani jedna nie mówiła o tym, jak powinny wyglądać prawa dziecka, szczególnie dziecka nienarodzonego, które nie potrafi samo się obronić przed drastyczną decyzją. Kolejna debata będzie równie trudna dla nas – chrześcijan, dla katolików, ale trzeba będzie po raz kolejny poruszyć kwestie, o których bardzo spokojnie staraliśmy się mówić w poprzedniej debacie. Posługiwałam się tezami Ojca Świętego Jana Pawła II z [Encykliki Evangelium Vitae]. Widziałam, że to bardzo bolało niektóre osoby, ale oczywista prawda i słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wybrzmiała w Parlamencie Europejskim. Zgłosili się do mnie europosłowie z innych ugrupowań i chcą w sprawach dotyczących wartości europejskich współpracować. Bardzo się z tego cieszę. Myślę, że nadal trzeba bronić wartości życia i wiary, dlatego że Unia Europejska powstała na wartościach chrześcijańskich i trzeba, by do nich wracała, bo rzeczywiście się od nich odwróciła. Kolejna debata w PE to pokazuje i ma na celu absolutny lincz Polski za wyrok Trybunału Konstytucyjnego, ale przede wszystkim za obronę życia poczętego. Ma pokazać, że albo będziemy postępować, jak sobie „nowoczesna” Unia życzy, albo będziemy karani za to poprzez różnego rodzaju „festiwal” rozwiązań prawnych, jak chociażby praworządność czy inne instrumenty, po które próbuje sięgać Unia Europejska, żeby narzucić swój porządek ideologiczny, który przedstawia lewicowo-liberalna frakcja – wskazała Beata Kempa.