The Journal of Canadian Medical Association (CMAJ) opublikował najnowsze badania dotyczące belgijskich danych na temat eutanazji.
Naukowcy zbadali wszystkie zgłoszone „zgony z eutanazji” w Belgii od 1 stycznia 2003 roku do 31 grudnia 2013 roku. Badania wykazały, że liczba eutanazji wzrosła od 235 w roku 2003 do 1807 w roku 2013.
Praktyka eutanazji w Belgii wzrasta z roku na rok od czasu zalegalizowania jej w tym kraju w 2002 roku. Odnotowuje się też wzrost przypadków eutanazji z przyczyn często uważanych za bardziej kontrowersyjne, takie jak schorzenia neuropsychiatrycze i depresja.
Badanie to nie bierze jednak pod uwagę nieudokumentowanych samobójstw wspomaganych, które stanowiły w Belgii prawie połowę „wspomaganych zgonów” w 2007 i 2013 roku . Dane zapewniają tylko wgląd jedynie do tych przypadków eutanazji, które zostały zgłoszone. Badanie to także nie uwzględnia okoliczności klinicznych lub przyczyn wnioskowania o eutanazję.
Statystyki opublikowane w CMAJ pokazały, że: „32% wszystkich zgonów wspomaganych w Belgii (2007) zostało wykonanych bez wyraźnego żądania. Wskazuje to na to, że pomoc w uśmierceniu bez złożenia odpowiedniego wniosku wykonywana była rzadko, i jeżeli takie zgony następowały, to zwykle u pacjentów mających powyżej 80 lat lub starszych, którzy byli w większości w stanie śpiączki lub mieli demencję.”
„Nie potrzebujemy kolejnych badań analizujących te same podstawowe dane dotyczące zgłoszonych eutanazji w Belgii. Musimy analizować nieudokumentowane eutanazję oraz potrzebujemy badań, które pokazują okoliczności kliniczne oraz uzasadnienie żądania śmierci przez wstrzyknięcie trucizny. Wiemy, że osoby wnioskujące o eutanazję są często przygnębione i znajdują się w depresji. Musimy analizować szczególnie te przypadki. Wiemy już, że doszło do ciągłego wzrostu liczby eutanazji. Musimy też wiedzieć, jak pewne grupy, takie jak osoby z demencją czy inni ludzie, którzy są niezdolni do żądania eutanazji, są traktowane i musimy wiedzieć, czy ich życie nie staje się narażone w kulturze, która wierzy, że niektóre życie nie jest warte przeżycia” – mówi Alex Schadenberg,dyrektor wykonawczy Euthanasia Prevention Coalition.
Źródło: www.lifenews.com