Nowe badania dotyczące głównej wrodzonej wady serca w Danii ujawniły, że 39% nienarodzonych dzieci w tym kraju z tą wadą jest poddawane aborcji.
Artykuł opublikowany w JAMA Cardiology pokazuje, że wskaźnik aborcji u dzieci z ciężką wrodzoną wadą serca wzrósł z 0,6% w 1996 roku do 39,1% w 2013 roku – stanowi to aż 65-krotny wzrost.
Dania rozpoczęła oferowanie bezpłatnych i szeroko dostępnych badań prenatalnych w 2004 roku. Wiadomo też, że kraj ten ma bardzo wysoki wskaźnik aborcji dzieci z zespołem Downa. Niestety, liczby te wskazują, że badania prenatalne zamiast służyć dobru pozostających w łonach matek dzieci, służą eugenice. Wykonywane w celach terapeutycznych badania prenatalne, pozwalają współcześnie leczyć wiele schorzeń, w tym chorób serca, jeszcze w okresie prenatalnym życia małego pacjenta.
W artykule „Etyczne implikacje prenatalnych badań przesiewowych w kierunku wrodzonej wady serca” (ang. Ethical Implications of Prenatal Screening for Congenital Heart Disease) jego autorzy wskazują na niektóre problemy związane z powszechnym prenatalnym programem przesiewowym. Po pierwsze, koszty leczenia dziecka z wrodzoną wadą serca są bardzo wysokie – „rodzice, którzy otrzymują prenatalną diagnozę wrodzonej wady serca, mogą doświadczać presji, zamierzonej lub niezamierzonej, aby przerwać ciążę”. Autorzy wskazują ponadto, iż rodzice, którzy zdecydują się na kontynuowanie ciąży, mogą dalej doświadczać świadomego lub nieświadomego osądu przez pracowników służby zdrowia. Dr Kon wskazuje, że rodzice o niższym statusie społecznym szczególnie mogą odczuwać presję, a wręcz czuć się zmuszonym do przerwania ciąży z powodu trudności w uzyskaniu dostępu do odpowiedniej opieki medycznej po narodzinach dziecka.
Źródło: www.lifenews.com
