Do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy dot. ograniczeń stosowania tzw. procedury in vitro. Wnioskodawcami jest grupa posłów Kukiz’15, niezrzeszonych, Polskiego Stronnictwa Ludowego – Unii Europejskich Demokratów, Wolnych i Solidarnych i Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt zakłada ograniczenie możliwości stosowania tzw. metody in vitro wyłącznie do małżeństw. Wprowadza też ograniczenie do jednej liczby komórek rozrodczych, które mogą być zapłodnione.
Kolejną propozycją jest zakaz kriokonserwacji zarodków. Za mrożenie ludzkich zarodków miałyby grozić sankcje administracyjne.
Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł niezrzeszony Jan Klawiter. Parlamentarzysta mówi, że projekt likwiduje anonimowość dawców komórek rozrodczych.
– Jest też taka sprawa nowa – dawcy nie są anonimowi w założeniu projektu. Jeżeli dziecko po osiągnięciu pewnego wieku dowie się, że powstało w wyniku dawstwa zarodka – bo jeżeli od rodziców, to jest oczywista sprawa – to ma wgląd w sprawę nazwiska. Okazuje się, że jest to bardzo potrzebne i jest sporo rozpraw sądowych w tym temacie, bo po prostu dzieci szukają swoich korzeni, szukają źródła – powiedział Jan Klawiter.
Wnioskodawcami projektu jest grupa posłów Kukiz’15, niezrzeszonych, PSL-UED, WiS i PiS.