Dr Jarosław Szarek tegorocznym laureatem Nagrody im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego

by FUNDACJA JZN
7 listopada 2023 r. w czasie konferencji prasowej zorganizowanej na Politechnice Krakowskiej Nagrodę im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego otrzymał dr Jarosław Szarek, historyk i publicysta, prezes Instytutu Pamięci Narodowej w latach 2016-2021 a obecnie dyrektor Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Został on wyróżniony za szczególne umacnianie rodzin w Polsce przez służbę naukowca, badacza, popularyzatora i wychowawcy, który jest zawsze blisko rodzin i wspomaga je w odnajdywaniu drogowskazów patriotyzmu.

Doktor Jarosław Szarek otrzymał ikonę Świętej Rodziny. Dziękując za przyznanie nagrody powiedział: – Telefon, jaki odebrałem kilka tygodni temu, niezwykle mnie zaskoczył. Próbowałem stawiać sprzeciw. Zapytałem, czy nie ma godniejszych, ale w końcu uległem. Dziękuję za tę nagrodę, wyjątkową nagrodę, ale chciałbym nią podzielić się z tysiącami polskich ojców, którzy być może lepiej, myślę, że na pewno lepiej ode mnie wypełniają tę misję. I to jest naszą największą nadzieją, bo tych ludzi nie zobaczymy w mediach, tych ludzi nie zobaczymy na pierwszych stronach gazet. Ale ich nie brakuje. Wszędzie, gdzie żyją Polacy w granicach Rzeczpospolitej i daleko poza granicami Polski oni sieją, sieją w swych rodzinach tak, jak to czyniono od pokoleń w naszej Ojczyźnie i dzięki temu Polska przetrwała najtrudniejsze czasy i tak będzie teraz.

Uczestnicy konferencji po jej zakończeniu uczestniczyli we Mszy św. w bazylice św. Floriana w intencjach o beatyfikację Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego, błogosławieństwo Boże dla dr. Jarosława Szarka, laureata tegorocznej nagrody, oraz o dary Ducha Świętego dla Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, przy którym działa Kapituła Nagrody, której przewodniczy prof. dr. hab. inż. Janusz Kawecki.

Patron nagrody, Jerzy Ciesielski urodził się w Krakowie 12 lutego 1929 r. Tu mieszkał z rodzicami i rodzeństwem. Ojciec Jerzego był wojskowym. By poprawić byt materialny, rodzice zajęli się handlem i otworzyli sklep spożywczy. Jerzy był pracowitym uczniem. Ukończył siedmioklasową szkołę podstawową. W 1942 r. chciał rozpocząć naukę w liceum. Było to jednak niemożliwe – dla polskiej młodzieży niemiecki okupant oferował jedynie szkoły zawodowe. Uczęszczał więc do szkoły handlowej i równolegle najprawdopodobniej na tajne komplety licealne, gdyż po zakończeniu wojny od razu rozpoczął naukę w trzeciej klasie liceum. Po maturze studiował na organizującej się wtedy Politechnice Krakowskiej, na Wydziale Budownictwa Lądowego, a także w Studium Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie poznał swoją przyszłą żonę. Jerzy Ciesielski był zdolnym studentem. Sześć lat po uzyskaniu magisterium na Politechnice Krakowskiej uzyskał tytuł doktora nauk technicznych, a potem stopień doktora habilitowanego. Był lubianym wykładowcą.

Jerzy od zawsze wiedział, że jego pasją i powołaniem jest życie rodzinne. W 1957 r. ożenił się z Danutą Plebańczyk, a ich związek w kolegiacie św. Anny w Krakowie pobłogosławił ks. prof. Karol Wojtyła. Mieli troje dzieci.

W 1969 r. dostał ciekawą propozycję zawodową – rozpoczął wykłady na Uniwersytecie w Chartumie w Sudanie jako tzw. visiting professor. Już wtedy był wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie. Gruntowna wiedza, stałe dokształcanie się i znajomość języków obcych sprawiały, że ceniono go także za granicą. Po pierwszym roku pobytu w Chartumie, nie chcąc dalszej rozłąki z najbliższymi, sprowadził do Chartumu żonę i dzieci. Niestety, niedługo później, bo 9 października 1970 r., zginął tragicznie wraz z dwojgiem dzieci w katastrofie statku wycieczkowego na Nilu. Statek osiadł na mieliźnie, pękł i zatonął. Tego dnia żona Danuta została sama w domu. Najstarsza córka Ciesielskich, Marysia, zdołała się uratować, gdyż przebywała na górnym pokładzie. Gdy statek zaczął tonąć, wyskoczyła i dopłynęła do brzegu. Jerzy zszedł do kajuty, aby uśpić młodsze dzieci. Zginął z nimi. Jak wyglądały ich ostatnie chwile? Tego nie wiemy. Możemy się domyślać, że jak zwykle czuły i opiekuńczy, przytulał dzieci, dodawał otuchy, jak najlepszy tata. Odnaleziono ciało Jerzego i syna, Piotra. Po przewiezieniu doczesnych szczątek do Krakowa, Mszy św. żałobnej przewodniczył kard. Karol Wojtyła, który niedługo potem napisał: „rozmowy z Jerzym na temat [małżeństwa i rodziny – przyp. red.] stanowiły jedno ze źródeł inspiracji. Studium Miłość i odpowiedzialność powstało na marginesie tych, między innymi, rozmów”.

Piętnaście lat później rozpoczął się proces beatyfikacyjny. Dekret stwierdzający heroiczność cnót Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego zatwierdził papież Franciszek 17 grudnia 2013 r. Co Jerzy Ciesielski miałby nam dziś do powiedzenia? Że mimo wielu zadań i obowiązków trzeba stawiać na rodzinę, szukać czasu dla żony czy męża i dzieci. Że najważniejszym zadaniem jest danie dzieciom Boga, stąd warto je wdrażać w życie sakramentalne od najmłodszych lat (jeszcze przed wyjazdem do Chartumu rodzice zadbali o wczesną Komunię św. swoich dzieci). Być może Jerzy Ciesielski namawiałby nas do tworzenia wspólnot, które można by nazwać „rodzinami rodzin”. Wiedział, że wspólna modlitwa wieczorna, czytanie Pisma Świętego i Eucharystia są ważne, ale należy przywiązywać uwagę także do tworzenia dobrego środowiska dla dorastających dzieci. Koncepcja utworzenia „rodziny rodzin”, czyli grupy zaprzyjaźnionych rodzin katolickich, wspierających się wzajemnie w wychowaniu dzieci i innych sprawach, celebrujących wspólnie ważne uroczystości, powstała między innymi z jego inicjatywy.

„Nie wolno nigdy działać, przepędzać czasu bez planu i Boga – pisał. – Zadania: konieczność planowania i umiejętność wykorzystania czasu tak żeby starczyło go na wszystko”. I w innym miejscu: „odgadywanie myśli Bożej (zawód, praca, decyzja w ważnych momentach), radosne spełnianie w ten sposób powstałych obowiązków z intencją – dla Ciebie Boże – składa się na świętość”.

W 1997 r. krakowska Fundacja „Źródło”, wydająca do marca 2020 r. pod tą samą nazwą tygodnik rodzin katolickich, ustanowiła Nagrodę im. Sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego – Ojca Rodziny. Po zakończeniu działalności fundacji w 2021 r. inicjatywę tę przejęło Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Wyróżnienie jest przyznawane osobom, które w szczególny sposób zasłużyły się w działalności na rzecz umacniania rodzin. W poprzednich latach laureatami nagrody byli m.in. o. dr Tadeusz Rydzyk, bp Stanisław Stefanek, lek. med. Marek Krobicki, mec. Zbigniew Jan Cichoń, Marek Jurek, dr inż. Jacek Pulikowski, ks. Tomasz Kancelarczyk, Lech Polakiewicz, lek. med. Czesław Sudewicz, prof. Bogdan Chazan, abp Marek Jędraszewski, ks. prof. Jan Machniak i Janusz Wardak.

PSOŻC

You may also like

Facebook