Te rozwiązania umożliwią dzieciom bycie LGBT oraz prawo do aborcji na żądanie. Są to prawa, które niszczą nasze dzieci i budzą poważne obawy – powiedziała Ewa Kowalewska, dyrektor Human Life International Polska, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
W ostatnim czasie UNICEF włącza się w promocję postulatów na rzecz ideologii gender.
Dowodem na to jest akceptacja strategii działania, w ramach której organizacja ma wspierać m.in. autonomię seksualną dzieci, ich tożsamość płciową oraz promować dostęp do tzw. aborcji i antykoncepcji. Decyzja UNICEF-u wzbudza poruszenie, ponieważ do tej pory stał w obronie praw dzieci.
– To, co pojawiło się teraz w programie, nie jest nowością. Już od pewnego czasu trwały dyskusje na ten temat. Faktem jest, że w najnowszym programie działania do 2025 roku wpisano bardzo kontrowersyjne rzeczy, czego musimy być świadomi – powiedziała Ewa Kowalewska.
Jednym z postulatów, które budzą oburzenie, jest autonomia seksualna dzieci.
– Chodzi tutaj o to, żeby dzieci mogły robić, co chcą i żeby nie słuchały rodziców. Chodzi również o to, by zapewnić najmłodszym możliwość zmiany płci. Wpisano także prawa seksualne i reprodukcyjne. Te rozwiązania umożliwią dzieciom bycie LGBT oraz prawo do aborcji na żądanie. Są to prawa, które niszczą nasze dzieci i budzą poważne obawy. Wpisanie tego typu rzeczy w prawa UNICEF-u pokazuje, że będą na to przeznaczane państwowe pieniądze, co już ma miejsce w USA. Jest to zamach na prawa rodziców – wskazała gość „Aktualności dnia”.
W ocenie dyrektor Human Life International Polska wprowadzenie tych postulatów pogłębi problem molestowania dzieci. Ponadto rodzice nie będą mieli żadnych instrumentów prawnych do wychowywania swoich dzieci.
– Za chwilę nie będziemy mogli nawet skrytykować zachowań naszych dzieci, a to wszystko idzie w kierunku, by było to wręcz karalne. Pojawia się to w wielu agendach zwolenników LGBT – oceniła.
Ewa Kowalewska wskazała, że ideologia gender coraz bardziej oddziałuje na społeczeństwa poprzez ważne organizacje międzynarodowe.
– ONZ jest organizacją światową, która dyktuje pewne normy i zachowania dla wszystkich krajów (…). Pod koniec września br. powstał raport napisany przez niezależnego eksperta z ONZ ds. ochrony przed przemocą i dyskryminacją ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową. Są to pseudoprawa, które nie istnieją w wymiarze międzynarodowym. Ponadto w raporcie napisano, że należy karać rodziców, którzy będą dyscyplinować swoje dzieci – wyjaśniła dyrektor Human Life International Polska.
Gość Radia Maryja zachęcała do obserwowania bieżących wydarzeń na arenie międzynarodowej i obrony wartości, które chronią polskie tradycyjne rodziny.
Cała rozmowa z Ewą Kowalewską dostępna jest [tutaj].