Na Twitterze trwa akcja #FalaŻycia, której celem jest podkreślenie wartości ludzkiego życia. Polki dzielą się swoimi doświadczeniami macierzyństwa i trudów, kiedy na przykład lekarze sugerowali tzw. aborcję w związku z podejrzeniem choroby u dziecka.
Swoim doświadczeniem podzieliła się pani Agnieszka.
– Kiedy poczęła się Julia, lekarze za wszelką cenę chcieli namówić jej mamę na aborcję – płód miał być uszkodzony, bez szans na życie. Mama odmówiła. Dziś zupełnie zdrowa Julia jest mamą trójki maluchów. Mateusz, Estera i Nikodem żyją, bo ich babcia nie zabiła ich mamy. #FalaZycia – napisała kobieta.
Z kolei pani Natalia jest położną, która całym serce broni życia.
– Usłyszałam już wiele przykrych słów, że mając takie poglądy nie powinnam wykonywać swojego zawodu. Ale jako matka 4 dzieci, kobieta, położna pozostanę wierna Bogu i życiu. Zawszę będę powtarzać za Stanisławą Leszczyńską „Nie, nigdy. Nie wolno zabijać dzieci” #falażycia – napisała.
Żona pana Macieja straciła pracę, będąc w ciąży.
– Moja żona straciła pracę będąc w ciąży. Nawet przez moment nie przyszło nam do głowy, że „skoro będzie mniej pieniędzy, to zabijemy naszą córkę”…#FalaZycia – napisał.
Aborcja to zabójstwo – dodał pan Jan.
– Aborcja to zabójstwo, nigdy nie jest usprawiedliwiona, powinna być zabroniona. Niszczy życie, niszczy rodzinę, niszczy więzy międzyludzkie, niszczy społeczeństwo. Tyle w temacie #FalaSprzeciwu #FalaŻycia – podkreślił.
Pani Lidia jest wdzięczna za życie swojego brata.
– Mój niesłyszący brat nigdy nie usłyszy prawdziwych dźwięków czy śpiewu ptaków, ale każdego dnia jest wdzięczny za życie, bo życie do DAR. #FalaZycia – napisała.
Gdy miał 8 tygodni, lekarz powiedział „Martwy płód, serce nie bije. Wieczorem zabieg. W ogóle to ma pani dwoje dzieci. Po co pani trzecie”? Uparłam się by poczekać dwa dni – dodała pani Agata. Dziś ten oto „martwy płód” ma prawie 15 lat i jest świetnym facetem, dobrym harcerzem. Taka to #falaŻycia – podkreśliła.
Głos w akcji #FalaŻycia zabrała także s. Alicja.
– Być siostrą zakonną to nie stracić nic ze swej kobiecości. Siostra zakonna jest Matką dla wielu. Być oblubienicą znaczy kochać. #FalaŻycia – podsumowała siostra Alicja.
Swoją historią podzieliła się pani Joanna.
– Miałam się nie urodzić. Na moją mamę naciskano, by „wyskrobała ten zlepek komórek”. Urodziłam się ja i moja siostra bliźniaczka. Nigdy nie przestałam być wdzięczna mojej mamie, że jednak wybrała życie. Teraz mam dwie córeczki #falaŻycia – napisała.
Pani Agata pokazała swoją kobiecą część rodziny.
– Cztery pokolenia kobiet. Razem mamy 226 lat. I wszystkie jesteśmy #ProLife A poza tym #falaŻycia!!! – napisała.
Cztery pokolenia kobiet. Razem mamy 226 lat. I wszystkie jestesmy #ProLife A poza tym #falaŻycia!!! pic.twitter.com/o2jwoUgDkE
— Agata Puścikowska (@APuscikowska) April 13, 2020