J. Bałtroszewicz: olbrzymi sukces filmu „Nieplanowane”

by FUNDACJA JZN
„Teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości, że „Koalicja dla życia”, do której nie obawia się przyjść Abby i od której uzyskuje pomoc, to takie organizacje jak Fundacja JEDEN Z NAS, od samego początku działająca w duchu opiekuńczego – nieosądzającego i nieagresywnego pro-life” – pisze Jakub Bałtroszewisz. Prezes Fundacji JEDEN Z NAS i Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia i Rodziny najnowszy newsletter krakowskiej fundacji pro-life poświęcił olbrzymiemu sukcesowi filmu „Nieplanowane”.

Poniżej publikujemy pełną treść najnowszego newslettera do Przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS:

Szanowni Państwo!
Drodzy Przyjaciele Fundacji JEDEN Z NAS!

Olbrzymi sukces filmu „Nieplanowane” jest dla nas większym zaskoczeniem niż przewidywaliśmy. Dziesiątki tysięcy ludzi szturmujących kina, wykupione pełne sale, kina sieciowe, które musiały dokładać kolejne seanse (mimo, że na początku w ogóle niechętnie puszczały film) – naprawdę wierzymy, że film prawdziwie dotknął ludzkich serc i poruszył sumienia.

Potężny atak środowisk proaborcyjnych nawołujących do bojkotu nie zniechęcił ludzi. Dosyć wspomnieć kuriozalny artykuł („byliśmy w kinie, żebyście wy nie musieli”) w Wysokich Obcasach, przekonywujący m.in., że aborcja jest doświadczeniem wzmacniającym kobietę i w sumie jest bezpieczniejsza od porodu. Film, który miał zniknąć z kin po kilku dniach od premiery, wyświetlany będzie już trzeci tydzień!

Kiedy wpisuję w twitterze #Nieplanowane czytam wiele poruszających świadectw na przykład o tych, którzy wchodzili do sali z popcornem podśmiewując się i drwiąc, a wychodzili z niej w całkowitym milczeniu, ze łzami w oczach, a popcorn był nietknięty. I inne cenne komentarze jak chociażby ten:

Cieszy mnie, że film pokazuje i tłumaczy czym różni się działalność obrońców życia, którzy swoje działania opierają na archetypach wojownika i opiekuna. Wiem, że nie dla wszystkich jest to czytelne i zrozumiałe, czym nasze metody i sposoby działania się różnią. Film pokazuje to jednoznacznie. Teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości, że „Koalicja dla życia”, do której nie obawia się przyjść Abby i od której uzyskuje pomoc, to takie organizacje jak Fundacja JEDEN Z NAS, od samego początku działająca w duchu opiekuńczego – nieosądzającego i nieagresywnego pro-life.

Najbardziej natomiast jestem dumny z tego, co dzieje się w pierwszych sekundach po zakończeniu filmu, kiedy każda osoba w kinie czyta komunikat: „TWOJE ŻYCIE JEST WAŻNE. Jeśli jesteś kobietą lub mężczyzną i chcesz z kimś porozmawiać o aborcji, ciąży i narodzinach, lub chcesz podjąć działania wspierające życie, to wejdź na polską stronę www.nieplanowane.jedenznas.pl

Dziękuję tym, którzy pod wpływem filmu korzystając z tego adresu zwrócili się o pomoc do nas, dziękuję tym, którzy zadeklarowali wsparcie i chęć zaangażowania się. Sukcesywnie odpowiadamy na wszystkie maile (w pierwszej kolejności zajmujemy się tymi, w których osoby proszą o wsparcie). To wielka radość móc uczestniczyć bezpośrednio w tym wielkim wydarzeniu, jakim jest film „Nieplanowane”, który wielu dodał odwagi, by – tak jak kiedyś Abby – zwrócić się o pomoc.

Przed nami wielka praca. Film niedługo zniknie z kin, rozpocznie się czas organizowania pokazów w parafiach i innych miejscach, gdzie nie dotarliśmy. W przyszłym tygodniu film obejrzą wszyscy biskupi zgromadzeni na swoich rekolekcjach w Częstochowie. Chcemy zorganizować pokaz w Parlamencie! Prawdopodobnie na wiosnę będziemy wydawać DVD. Zróbmy wszystko, by film dotarł do każdego, by obejrzeli go ci, którzy są jeszcze sceptyczni i nieprzekonani.

Proszę wesprzyjcie nas w działaniu, każde 20, 50 czy 100 zł pomaga nam pracować na rzecz nieplanowanych i nienarodzonych!Wasza pomoc pomaga nam budować cywilizację życia, która – wierzymy w to mocno – już niedługo zostanie zapisana również w polskim prawie!

Wszystkiego dobrego! Jakub

Zachęcamy do subskrypcji newslettera Fundacji JEDEN Z NAS, a także Newslettera Bioetycznego. Zostaw swój e-mail, a będziesz otrzymywał aktualne informacje ze świata pro-life.

You may also like

Facebook