Jakub Bałtroszewicz: Do zwycięstwa zła wystarczy bierność ludzi dobrych

by FUNDACJA JZN
– Pandemia, która miejmy nadzieję, powoli dobiega końca nadal odkrywa straszne zakątki cywilizacji śmierci. Być może nigdy byśmy się o nich nie dowiedzieli, gdyby wszystko było „jak zawsze”. Ostatnie wydarzenia dogłębnie pokazują, że wiele spraw umyka nam, a wojna o życie jest bardziej zacięta niż kiedykolwiek – zauważa Jakub Bałtroszewicz w najnowszym newsletterze do przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS.

 

Poniżej publikujemy pełną treść najnowszego newslettera do Przyjaciół Fundacji JEDEN Z NAS:

Szanowni Państwo!
Drodzy Przyjaciele Fundacji JEDEN Z NAS!

Pandemia, która miejmy nadzieję, powoli dobiega końca nadal odkrywa straszne zakątki cywilizacji śmierci. Być może nigdy byśmy się o nich nie dowiedzieli, gdyby wszystko było „jak zawsze”. Ostatnie wydarzenia dogłębnie pokazują, że wiele spraw umyka nam, a wojna o życie jest bardziej zacięta niż kiedykolwiek.

Przez zamknięcie granic, dowiedzieliśmy się ostatnio o skali surogacji na Ukrainie, gdzie co najmniej kilkaset dzieci czeka na odbiór przez ludzi z całego świata, którzy dobrze zapłacili, by wynająć macicę surogatki, decydującej się na to zapewne z biedy, by potem dziecko sprzedać bogatym i uprzywilejowanym naszego świata.

Szokujące doniesienia napływają również z USA, gdzie na jaw wyszły zeznania przedstawicieli najpotężniejszej organizacji aborcyjnej „Planned Parenthood” („Planowane rodzicielstwo”), która jest odpowiedzialna za kilkaset tysięcy aborcji rocznie w samych tylko Stanach Zjednoczonych. W potwierdzonych pod przysięgą i przed sądem zeznaniach dowiadujemy się, że aborcje dokonywano tak, by jak najmniej uszkodzić ciało dziecka, które niemal natychmiast po „zabiegu” było starannie rozczłonkowane, by sprzedać jego części i narządy. Coś, co jeszcze kwadrans wcześniej – zdaniem aborterów – nie było człowiekiem, teraz może być sprzedawane z zyskiem jako ludzka tkanka lub narząd.

Nie mniej zasmucająca jest wiadomość z leżącej za morzem Szwecji, o tym, że seniorzy, mieszkający w domach opieki w dobie epidemii nie uzyskują wsparcia i pomocy, kiedy pojawiają się u nich objawy zakażenia koronawirusem. Otrzymują natomiast tzw. koktajl paliatywny, który nie jest niczym innym jak jawną eutanazją. Śmiertelność seniorów w kraju, który nie zdecydował się na wprowadzenie zbyt wielu pandemicznych obostrzeń, jest teraz nawet kilkukrotnie wyższa. W imię banalnej wolności, swobody jedno życie staje się mniej warte od innego…

Pomyślicie: to inne kraje, ta mentalność cywilizacji śmierci do nas nie dotrze. Tymczasem patrzę się na plakat uśmiechniętej i zadowolonej kobiety z profilu „dziewuchy dziewuchom” (polubiony przez ponad sto tysięcy Polaków), która z nieskrywaną dumą nosi koszulkę z napisem „Miałam 25 aborcji”. Czyli to nie jest już dramatyczna ostateczność, trudny i rzadki wybór? Proszę Was – tych, którzy jesteście wierzący, nie opluwajcie tej kobiety, ale pomódlcie się za nią i jej zabite dzieci.

Jaka powinna być odpowiedź obrońcy życia na szerzącą się cywilizację śmierci, która pochłania najsłabszych i bezbronnych? Poświęcimy temu więcej uwagi w kolejnym newsletterze, jak również opowiem o niespodziance, którą dla Was przygotowaliśmy. Działamy dalej i robimy swoje! Bo do zwycięstwa zła wystarczy bierność ludzi dobrych. Każda wasza wpłata 20, 50 czy 100 zł pozwala nam wspierać działania cywilizacji życia! Tam, gdzie trzeba działamy bardzo dyskretnie i w cieniu, by udzielona pomoc czy wsparcie nie zawstydzało. A tam, gdzie trzeba bić na alarm, jesteśmy pierwsi, którzy zwracają się do tych, którzy mogą coś pomóc i zrobić. I dzieje się to TYLKO dzięki Wam, dzięki Waszej życzliwości i wsparciu! Dziękuję!

Wszystkiego dobrego! Jakub

Zachęcamy do subskrypcji newslettera Fundacji JEDEN Z NAS, a także Newslettera Bioetycznego. Zostaw swój e-mail, a będziesz otrzymywał aktualne informacje ze świata pro-life.

You may also like

Facebook