Lekarze z Royal London Hospital chcą odłączyć od aparatury podtrzymującej przy życiu 5-letnią Tafidę Raqeeb. Na dalsze leczenie dziewczynkę gotowy jest przyjąć szpital pediatryczny w Genui. Decyzję w tej sprawie podejmie brytyjski sąd.
5-letnia Tafida Raqeeb jest córką imigrantów z Bangaldeszu. W lutym z powodu pęknięcia naczyniaka tętniczo-żylnego mózgu straciła przytomność i przeszła operację w Royal London Hospital. Od tej pory nie odzyskała przytomności, choć daje oznaki życia i reaguje na ból. Miesiąc temu szpital poinformował rodziców, że dziewczynka będzie odłączona od aparatury.
Rodzice skontaktowali się ze szpitalem w Genui. Włoscy pediatrzy po zapoznaniu się z dokumentacją medyczną i wideokonferencji z kolegami w Londynie doszli do wniosku, że Tafida znajduje się w stanie półprzytomności i jej mózg nadal funkcjonuje. Szpital w Genui zgodził się przyjąć dziewczynkę, pod warunkiem że rodzice zorganizują i opłacą transport. Na to londyński szpital nie chce się zgodzić.
Katolicka Agencja Informacyjna zwraca uwagę, że komentatorzy wskazują na podobieństwo tego przypadku do wcześniejszych spraw, w których mali pacjenci brytyjskich szpitali – Charlie Gard i Alfie Evans – zostali odłączeni decyzją sądu od aparatury utrzymującej życie, choć pomoc oferowały im placówki medyczne na całym świecie.
Ma per gli inglese quanto vale una vita? Con che leggerezza condannano a morte, con che cuore.. Ci fosse anche la più disperata possibilità , questa creatura merita l'opportunità di vita che #Alfie e #Charlie
non hanno avuto. #TafidaInItaly#Tafida #17luglio pic.twitter.com/umXt0hv2Wz— Manuela💕 (@Manuquipercaso) July 17, 2019