Feministki i skrajnie lewicowe grupy chcą, żeby można było w Polsce przerwać legalnie, bez żadnych ograniczeń życie dziecka do 12. tygodnia ciąży. Natomiast w przypadku dzieci, u których podejrzewana jest ciężka wada czy niepełnosprawność, przerwanie ciąży miałoby być legalne do końca, czyli aż do urodzenia dziecka. Są grupy chcące zabić w łonie matki dziecko, które za godzinę mogłoby się narodzić. To jest niewyobrażalne – akcentowała Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w środowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Sejm odrzucił wniosek Lewicy o włączenie do porządku obrad projektów dopuszczających przerywanie ciąży do 12. tygodnia oraz depenalizujących taki zabieg. Nie będzie także procedowany projekt Koalicji Polskiej w sprawie przywrócenia tzw. kompromisu aborcyjnego.
– Feministki i skrajnie lewicowe grupy chcą, żeby można było w Polsce przerwać legalnie, bez żadnych ograniczeń życie dziecka do 12. tygodnia ciąży – to miałaby być aborcja na życzenie. Natomiast w przypadku dzieci, u których podejrzewana jest ciężka wada czy niepełnosprawność, przerwanie ciąży miałoby być legalne do końca, czyli aż do urodzenia dziecka. (…) Są grupy chcące zabić w łonie matki dziecko, które za godzinę mogłoby się narodzić. To jest niewyobrażalne – zwracała uwagę Magdalena Guziak-Nowak.
– Bardzo ciekawe jest uzasadnienie tego projektu, ponieważ wnioskodawcy powołują się na bardzo chwalebne wartości. Mówią, że zmiany, które proponują, mają przynajmniej częściowo zapewnić realizację w życiu społecznym wartości wynikających z konstytucji. Mówią o prawie do samostanowienia, o ochronie zdrowia i nierozerwalnie związaną z ochroną zdrowia godnością ludzką. Trudno jest mi to czytać ze spokojem. Projekt jest napisany na kolanie – stwierdziła działaczka pro-life.
Środowiska feministyczne i lewicowe, które zaangażowane są w Ogólnopolski Strajk Kobiet domagający się prawa do zabijania dzieci nienarodzonych, próbują narzucać nowe pojęcia i narrację, by przekonać do swoich poglądów i zmienić podejście do ochrony życia.
– Ostatnio słyszeliśmy, że nie powinno się o kobiecie w ciąży mówić „matka” czy „kobieta w ciąży”, tylko „osoba w ciąży”; że nie mówimy o kobiecie menstruującej, tylko o osobach menstruujących. To jest oczywiście absurdalne. (…) Pewne środowiska chcą nas cofnąć w czasie, jeśli chodzi o rozwój medycyny i wiedzy o człowieku. Przykłada nam się etykietę „ciemnogrodu”, osób, które wierzą w jakieś zabobony, tymczasem sytuacje pokazują, że jest zupełnie odwrotnie. Obrońcy życia człowieka idą z duchem czasu, z postępem medycyny, która może ratować bardzo małe dzieciątka. W Polsce mamy pięć wysokospecjalistycznych zespołów, które operują dzieci w łonie matki, nawet w czasie pandemii. (…) Narracja proaborcyjna nie opiera się na logice i faktach, tylko po prostu na emocjach – podkreślała sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii ambasador Danii w Polsce przedstawił list otwarty poparcia dla społeczności LGBTI w imieniu 48 ambasad i przedstawicielstw z siedzibą w Warszawie.
– To jedna z podstawowych taktyk, po które sięgają środowiska będące zwolennikami ideologii gender. Mam na myśli tworzenie różnych świąt. Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Bifobii i Transfobii to jest właśnie „święto” wymyślone przez organizacje progenderowe, żeby mieć kolejny pretekst do tego, aby mówić o swoich postulatach. Środowiska proaborcyjne mają podobną taktykę. 28 września każdego roku obchodzą wymyślony przez siebie Światowy Dzień Bezpiecznej Aborcji. (…) List jest próbą wywierania silnej presji na polskie władze i firmy, aby w swoich zakładach pracy wprowadzać tzw. politykę równościową – oceniła gość „Aktualności dnia”.
Całą rozmowę z Magdaleną Guziak-Nowak w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].
