M. Wójcik: Kobieta, która dowiaduje się, że jej dziecko ma wadę letalną, nie jest informowana o istnieniu hospicjów perinatalnych

by FUNDACJA JZN
Niewiele kobiet, które dowiedziały się, że noszą pod sercem ciężko chore dziecko, szuka pomocy w hospicjach perinatalnych. „Cały problem hospicjów perinatalnych polega na tym, że najczęściej kobieta, która dowiaduje się u lekarza, że jej dziecko ma wadę letalną, czyli wadę śmiertelną, nie jest informowana o takim ośrodku, ponieważ nie ma takiego przepisu. Część lekarzy nawet nie ma wiedzy o ich funkcjonowaniu. Przygotowałem projekt dotyczący przede wszystkim tego, że lekarze powinni informować o tym, iż są tego typu ośrodki” – tłumaczył minister Michał Wójcik.

Ośrodki udzielają wielopłaszczyznowego wsparcia, a Narodowy Fundusz Zdrowia systematycznie zwiększa środki na ten cel. Na bieżący rok zabezpieczono 2 mln 300 tys. zł, a rok wcześniej 1 mln 800 tys. zł.

„Dziennik Gazeta Prawna” napisał, że zainteresowanie tą formą pomocy nie zwiększyło się także po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu tzw. aborcji eugenicznej.

Z danych gazety wynika, że w styczniu spadła liczba osób, które korzystały z opieki w hospicjach perinatalnych. Było ich o 10 proc. mniej w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku. Największy spadek zanotowano na Mazowszu, w województwie dolnośląskim i łódzkim.

– W Polsce jest za mało hospicjów perinatalnych. W niektórych województwach w ogóle nie ma jednostek, które są prowadzone przez fundacje czy stowarzyszenia, bo w takiej formie mogą być prowadzone – zwracał uwagę Michał Wójcik.

W ocenie ministra problemem jest brak wiedzy. Jak podkreślił, kobiety, które mają dzieci z tzw. wadami letalnymi, powinny być informowane, że są ośrodki świadczące m.in. pomoc lekarską i psychologiczną.

– My jako Solidarna Polska właściwie od wielu tygodni promujemy ideę hospicjów perinatalnych. Przygotowałem projekt dotyczący przede wszystkim tego, że lekarze powinni informować o tym, iż są tego typu ośrodki. Dzisiaj są sytuacje, w których lekarz o tym nie informuje, a część lekarzy nawet nie ma wiedzy o ich funkcjonowaniu i jaka pomoc jest w nich udzielana. Jeżeli będą mieli obowiązek poinformowania, to sytuacja diametralnie się zmieni. Dlatego ustawa powinna być bezwzględnie procedowana. Przepisy są przygotowane, uzasadnienie jest przygotowane. Aby móc zrealizować ideę promocji hospicjów perinatalnych, powinna być wykorzystana droga poselska – tłumaczył poseł Solidarnej Polski.

Ustawa przygotowana przez Solidarną Polskę reguluje wiele kwestii dotyczących hospicjów perinatalnych.

– Są przygotowane przepisy określające w szczegółach współpracę między ośrodkami a szpitalami, ponieważ kobiety, które mają dzieci z wadami letalnymi, wymagają szczególnej troski. Cały problem hospicjów perinatalnych polega na tym, że najczęściej kobieta, która dowiaduje się u lekarza, że jej dziecko ma wadę letalną, czyli wadę śmiertelną, nie jest informowana o takim ośrodku, ponieważ nie ma takiego przepisu – podsumował minister.

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook