Zasiłek dla babć i dziadków za opiekę nad małym wnukiem. To jeden z pomysłów, który analizuje Ministerstwo Rodziny w ramach rozwijania polityki prorodzinnej. Polski rząd przygląda się programom wsparcia dla rodzin, które zostały wprowadzone na Węgrzech.
Jednym z takich rozwiązań jest właśnie świadczenie pozwalające dziadkom przejąć opiekę nad dziećmi w okresie od pierwszego do trzeciego roku życia. To odciążyłoby matki, które mogłyby powrócić na rynek pracy.
Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, powiedział, że nie ma jeszcze rozstrzygnięć w tej sprawie. W jego ocenie Węgry prowadzą dobrą politykę prorodzinną, stąd posiłkowanie się i analizowanie ich rozwiązań.
– W ramach polityki prorodzinnej i strategii demograficznej, nad którą pracujemy w Ministerstwie Rodziny, analizowane są różne propozycje m.in. wsparcie rodziców poprzez swoich najbliższych, czyli babcie i dziadków, którzy pomogą w wychowaniu dzieci. Nie ma jeszcze ostatecznych rozstrzygnięć, jednak jest to jeden z pomysłów, które bierzemy pod uwagę. Trochę posiłkujemy się węgierskimi rozwiązaniami, ponieważ prowadzą oni bardzo dobrą politykę prorodzinną w swoim państwie. Oprócz programu 500 Plus, wyprawki szkolnej i ulg podatkowych, myślimy również o takich propozycjach – poinformował wicemin. Stanisław Szwed.
Na Węgrzech zasiłek dla babć i dziadków za opiekę nad wnukiem uzależniony jest od pensji rodzica. Maksymalna kwota to ok. 3 tys. zł.
Co istotne, dziadkowie nie mogą łączyć zasiłku z pracą lub pobieraniem świadczenia emerytalnego.
