W rzeszowskim centrum badawczo-rozwojowym firmy G2A.COM produkowane będą modele serca 3D, które pomogą w nauce wykrywania wad tego narządu u dzieci w okresie prenatalnym. Modele powstawać będą w jednym z działów firmy – 3D Plus.
Jak powiedział PAP dyrektor ds. rozwoju strategicznego G2A.COM Patryk Kadlec, modele drukowane są w technologii SLA z żywicy fotopolimerowej. „Dzięki czemu uzyskujemy niespotykaną dotąd jakość wydruku oraz dokładne odwzorowanie budowy serca” – dodał.
Kadlec podkreślił, że zastosowana technologia umożliwiła obniżenie dotychczasowych kosztów produkcji modelu o połowę. „W Rzeszowie robimy to nie tylko o wiele taniej, ale też znacznie szybciej, bo średni czas wydruku to ok. 3 godziny” – zaznaczył.
Model serca 3D, który jest drukowany w stolicy Podkarpacia powstał we współpracy z zespołem krakowskich lekarzy pod kierunkiem dr. hab. med. Marcina Wiechecia z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z kolei zespół Wiechecia współpracował również z grupą specjalistów wzornictwa przemysłowego pod kierunkiem Łukasza Tabakowskiego.
W sumie powstawać będzie prawie 30 różnych modeli serca, które obrazować będą najczęstsze i najtrudniejsze do rozpoznania wady wrodzone serca. Szkolić się będą na nich studenci i lekarze.
Jak podkreślił Wiecheć, do tej pory studenci mogli się uczyć jedynie na zdiagnozowanych przypadkach, o ile pacjentka zgodziła się na ich obecność podczas badania. „Modele 3D pozwolą lekarzom ginekologom zdobyć praktyczną wiedzę i umiejętności, dzięki którym podczas badania USG będą w stanie rozpoznać konkretną wadę” – zaznaczył.
Wrodzone wady serca stanowią jedną z najczęstszych przyczyn umieralności noworodków. Ich wczesne wykrycie zwiększa szanse dziecka na przeżycie.
Modele serca 3D pozwolą studentom medycyny zapoznać się z cechami charakterystycznymi zdrowego serca i takiego, które jest obarczone wadami. Model składa się z 8 elementów, które po rozłożeniu umożliwiają szczegółową analizę w stosunku do porównywanego przypadku.
Źródło: naukawpolsce.pap.pl