O możliwościach leczenia przed urodzeniem

by

„Dzięki rozwojowi medycyny wgląd w życie wewnątrzmaciczne stał się bardzo dobry. Na podstawie USG, badań biochemicznych i genetycznych można ustalić, czy dziecko prawidłowo rośnie, czy nie ma wad wrodzonych lub zaburzeń wymagających zmiany w prowadzeniu ciąży, czy nie jest konieczne np. podjęcie decyzji o wcześniejszym rozwiązaniu ciąży, aby dokonać operacji ratującej jego życie”.

 

„To, że dzisiaj nie umiemy leczyć zespołu Downa i innych zespołów genetycznych, nie oznacza, że prenatalne rozpoznanie nie ma sensu. Ono ma duże znaczenie dla rodziców, którzy mogą się przygotować na przyjęcie dziecka z zespołem genetycznym. Znam wielu rodziców, którzy dowiedzieli się o chorobie dziecka dopiero w momencie urodzenia i przeżyli niebywały szok. To jest szczególnie dramatyczny moment (…) Świadomość, że dziecko jest chore, pozwala przygotować się na jego przyjęcie, nastawić na to, że będzie wymagać specjalnej troski. Często wokół takich rodziców tworzy się grupa wsparcia, dająca im poczucie, że nie są w tej trudnej sytuacji sami”.

 

O ratowaniu życia nienarodzonego dziecka dzięki badaniom prenatalnym oraz o problemach etycznych związanych z tymi badaniami opowiada prof. Anna Latos-Bieleńska.

 

Czytaj więcej: rodzina.wiara.pl

You may also like

Facebook