Mogę obiecać, że z mojej strony będzie uczynione wszystko w tym kierunku, żeby jednak to dziecko trafiło do pary heteroseksualnej. Jeżeli już musi być ta adopcja, to jednak żeby to była kobieta i mężczyzna, z poszanowaniem dla prawa innego państwa – powiedział Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja, odnosząc się do sprawy potencjalnej adopcji polskiego dziecka w Anglii przez parę homoseksualistów.
Brytyjski sąd zdecydował, że syn Polki, która mieszka w Anglii, może być adoptowany przez parę homoseksualistów. Kobieta nie chce, aby jej dziecko trafiło do pary jednopłciowej, stąd też interwencja wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika w tej sprawie.
– Oczywiście zainteresowałem się tą sprawą natychmiast i obiecałem opinii publicznej, że to zbadamy. W związku z tą deklaracją prowadzimy intensywne działania. Już od rana moi pracownicy w Departamencie Spraw Rodzinnych i Nieletnich pracują nad tą sprawą. Kontaktowaliśmy się bezpośrednio z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, jak również w konsulatach w Manchesterze, więc z całą pewnością nie jest to tak, że konsul nie działał, nie pomagał i nie był zainteresowany tym, co się dzieje w czasie spraw sądowych. Według mojej wiedzy, uczestniczył w sprawach sądowych – powiedział Michał Wójcik.
Jak do tej pory nie ma potwierdzonych informacji, że to dziecko trafi do pary homoseksualnej.
– Pojawia się kwestia jednego z dzieci naszego obywatela z krwi, ponieważ matka jest Polką, więc u nas obywatelstwo jest z krwi, a to oznacza, że polskie służby dyplomatyczne jak najbardziej są uprawnione i zobowiązane do działania i takie działanie zostało podjęte. Natomiast na ten moment nie mam takiej informacji, jakoby to dziecko miało trafić do związku osób tej samej płci, ale mam informacje wstępne, że rzeczywiście było postępowanie i ta wstępna decyzja o adopcji została podjęta przez sąd angielski. To się odbywa dwuetapowo. Drugi etap to jest etap o umieszczeniu w konkretnej rodzinie adopcyjnej dziecka, więc tych informacji na ten moment nie posiadam – oznajmił wiceminister sprawiedliwości.
Prawo do rozpoznawania i orzekania w tej sprawie posiada państwo brytyjskie.
– Mamy bardzo utrudnione działanie dlatego, że w takim prawnym sensie jurysdykcję ma wyłącznie sąd brytyjski. My jako Polacy nie mamy jurysdykcji akurat w tej sprawie. Musimy też prosić o informację brytyjskie służby. Według mojej wiedzy, konsul zwrócił się do służb socjalnych z prośbą o szczegółowe informacje w tej sprawie, czy to polega w ogóle na prawdzie. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi dyplomatami – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.
– Prawo brytyjskie różni się od prawa polskiego. W Polsce jest jednoznacznie zdefiniowane małżeństwo – jest to kobieta i mężczyzna. W kilkunastu krajach na świecie w tej chwili adopcja jest możliwa przez osoby tej samej płci. (…) W Polsce nie jest możliwa adopcja przez osoby tej samej płci. Mamy te sprawy jednoznacznie uregulowane, aczkolwiek trzeba zwrócić uwagę na dyskusję, która jest prowadzona przez środowiska lewicowe w ostatnich kilku miesiącach, jak również Koalicji Obywatelskiej; bardzo mocno podkreślają, że powinno się zmienić polski porządek prawny w taki sposób, żeby adopcje przez pary tej samej płci były możliwe – zauważył polityk.
Michał Wójcik podkreślił, iż uczyni wszystko, aby to dziecko trafiło do pary heteroseksualnej.
– Mogę obiecać, że z mojej strony będzie uczynione wszystko w tym kierunku, żeby jednak to dziecko trafiło do pary heteroseksualnej. Jeżeli już musi być ta adopcja, to jednak, żeby to była kobieta i mężczyzna, z poszanowaniem dla prawa innego państwa – akcentował rozmówca Radia Maryja.