W Parlamencie Europejskim odbyła się w środę debata na temat tzw. aborcji w Polsce w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności aborcji eugenicznej z ustawą zasadniczą. Rezolucja potępiająca wyrok przygotowana została przez grupy lewicowe.
Rezolucja Parlamentu Europejskiego popierająca tzw. strajk kobiet w Polsce powstała z inicjatywy grupy Socjalistów i Demokratów. Dokument poparły także trzy inne frakcje: Odnowić Europę, Zieloni i Konfederacyjna Grupa Zjednoczonej Lewicy Europejskiej. Autorzy projektu potępiają orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niekonstytucyjną tzw. przesłankę eugeniczną, czyli dopuszczanie możliwości zabicia nienarodzonego dziecka z podejrzeniem ciężkiej choroby. O tym, że prawo do tzw. aborcji jest prawem człowieka, próbowała przekonywać w Parlamencie Europejskim Sylwia Spurek, europoseł Lewicy.
– Jesteśmy w Unii Europejskiej. W Polsce brutalnie tłumicie demonstracje, ale tutaj – w Brukseli – nie zamkniecie nam ust, bo tutaj prawa człowieka to fundamentalne wartości, a prawo do aborcji jest prawem człowieka. Nie chcemy dłużej cierpieć przez jedną partię, jedną religię i jedną ideologię – mówiła Sylwia Spurek.
Rezolucję krytykują europosłowie Prawa i Sprawiedliwości. Orzeczenie Trybunału musi być uszanowane – podkreśliła Jadwiga Wiśniewska, europoseł PiS.
– Trybunał zbadał zgodność ustawy z konstytucją. Konstytucją podpisaną – nota bene – przez byłego lewicowego prezydenta i uchwaloną przez Sejm za rządów lewicy. Nawet byli członkowie Trybunału ocenili, że Trybunał nie mógł orzec inaczej w tej sprawie, tak więc dziś tzw. obrońcy konstytucji protestują de facto przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, ale i samej konstytucji – przekonywała Jadwiga Wiśniewska.
Przygotowany dokument to zewnętrzna ingerencja w polski spór – zauważył prawnik Piotr Gaglik. Wcześniej wyrok Trybunału Konstytucyjnego skrytykowała m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
– To przesłuchanie ma oczywiście walor polityczny i jest wykonane czy zaprojektowane w określonym czasie. Dyskusje na temat aborcji w Polsce odbywają się stosunkowo rzadko w Unii Europejskiej i zupełnie przy innej okazji, dlatego że jest to w zasadzie kwestia poglądów społeczeństw w kraju, a nie Unii Europejskiej – dodał Piotr Gaglik.
Postawa Unii Europejskiej nie dziwi obrońców życia. Od dłuższego już czasu narzuca ona światopogląd lewicowy.
– Od wielu lat widzimy, że ochrona osób niepełnosprawnych, nie mówiąc już o ochronie dzieci przed narodzeniem, absolutnie nie jest agendą działalności Unii Europejskiej. Wprost przeciwnie – widzimy od wielu lat podejmowane różne decyzje, których celem jest po prostu depopulacja, realizowanie polityki antynatalistycznej, często także przez ugrupowania chadeckie – zwracała uwagę Magdalena Guziak-Nowak z Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Rezolucja potępiająca wyrok Trybunału Konstytucyjnego ma być głosowana w czwartek. Europosłowie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nie zdecydowali jeszcze, czy ją poprą.