Robert Biedroń domaga się, aby aborcja na życzenie była dozwolona w Polsce do 12 tygodnia ciąży. Twierdzi, że to standard „cywilizowanego świata”, a abortowane dziecko nie jest człowiekiem.
Robert Biedroń był gościem Bogdana Rymanowskiego w programie Polsat News. Dziennikarz zapytał polityka o konsekwencję – czy można jednocześnie być solidarnym z ludźmi z zespołem Downa (Biedroń w swoich mediach społecznościowych opublikował zdjęcie w kolorowych skarpetkach nie do pary – symbol solidarności z osobami z trisomią 21) i popierać aborcję ze względów eugenicznych. Biedroń zarzucił Rymanowskiemu manipulację twierdząc, że w aborcji chodzi o usunięcie płodu, a nie człowieka. „Płód nie jest człowiekiem (…), to nie jest dziecko – tak mówi biologia” – powiedział Robert Biedroń. Dziennikarz protestował i podkreślał, że biologia tak nie mówi.
#Biedroń: Żądamy prawa do przerywania cięży do 12-ego tygodnia. To jest płód.
– To nie jest człowiek?#Biedroń: Nie, to nie jest człowiek. Płód nie jest człowiekiem (..) Jest to płód, to nie jest dziecko! Tak mówi biologia
-Nie zgadzam się, biologia tak nie mówi. pic.twitter.com/20avUgpzV0— WaldemarKowal (@waldemarkowal) March 21, 2019
– Mam nadzieję, że Polska doszusuje do standardów, które są w całej Europie. (…) Koniec z piekłem kobiet – mówił gość Bogdana Rymanowskiego o polskim prawodawstwie w sprawie aborcji.