Sąd Najwyższy Meksyku wydał wyrok przeciwko decyzji sądu niższej instancji ze stanu Veracruz, stając tym samym po stronie ochrony prawa do życia. Sędziowie Sądu Najwyższego głosowali 4 do 1 za utrzymaniem zakazu aborcji na terenie całego kraju.
Zwolennikom aborcji w Meksyku zależało na precedensie sądowym, który miał prowadzić do pełnej legalizacji przerywania ciąży na terenie całego kraju. Obecnie w Meksyku aborcja jest legalna tylko w 2 z 32 stanów.
Orzeczenie Sądu Najwyższego w Meksyku miało być precedensowe, podobne do sprawy Roe przeciwko Wade – sprawy, od której de facto rozpoczął się w USA proces pełnej legalizacji aborcji. Jednak sędziowie Sądu Najwyższego w Meksyku, którzy głosowali 4 do 1 za utrzymaniem zakazu aborcji na terenie całego kraju, zmienili bieg sprawy.
Obrońcy życia zwracają uwagę, że decyzja ta będzie miała olbrzymi wpływ na całą Amerykę Łacińską i Południową, a także na Latynosów, którzy mieszkają w USA. Coraz więcej z nich zaczyna popierać prezydenta Trumpa, który opowiada się za życiem.
Jednak to nie koniec batalii. W tej chwili grupy zwolenników aborcji mają już kilka kolejnych spraw odwoławczych w toku. Obecna decyzja Sądu Najwyższego dotyczyła jednej z nich.