Arcybiskup Paryża ks. abp Michel Aupetit skrytykował projekt ustawy o bioetyce, która pozwala na zapłodnienie in vitro parom lesbijskim i samotnym kobietom.
Na łamach dziennika „Le Figaro” ks. abp Michel Aupetit sprzeciwił się powrotowi projektu do Zgromadzenia Narodowego. Wskazał, że ustawa o bioetyce doprowadzi do komercjalizacji gamet i życia ludzkiego. Ksiądz arcybiskup wezwał też deputowanych, by wykazali się honorem i zakwestionowali ten projekt.
Bioetyk ks. prof. Paweł Bortkiewicz wskazał, że kwestie moralne i etyczne nie powinny być poddawane głosowaniu. Zaznaczył, że ustawa procedowana we Francji służy legalizowaniu tzw. praw reprodukcyjnych kobiety.
– Między innymi prawa do in vitro, które – nota bene – jest przegłosowywane wraz z prawem do aborcji. Prawo, które rzekomo ma służyć reprodukcji życia ludzkiego, jest jednocześnie głosowane wraz z prawem do zabijania tego życia. To są po prostu absurdy, które są w takich właśnie działaniach odsłaniane. Niepokój budzi to, że elementem prawa reprodukcyjnego jest właśnie reprodukcja in vitro, która powoduje, że staje się możliwe posiadanie dziecka przez zarówno pary heteroseksualne, jak i homoseksualne. To jest oczywiście naruszenie elementu rodzicielstwa, to jest naruszenie prawa dziecka do posiadania rodziców, to jest naruszenie możliwości integralnego wychowania i rozwoju dziecka – ocenił ks. prof. Paweł Bortkiewicz.
W ubiegłym roku, jeszcze przed pierwszym czytaniem ustawy o bioetyce, protestowały nie tylko środowiska katolickie, ale również niektóre przedstawicielki lewicy znane z feministycznych poglądów.
Liczni przeciwnicy ustawy wyrażają przekonanie, że jest ona wstępem do legalizacji procederu „zastępczych matek”.