Zmiana, którą wprowadził w ostatnim czasie stan Teksas pokazuje, że wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego z zeszłego roku to nie była jakaś fluktuacja, jakaś niezrozumiała zmiana polityczna – mówił w rozmowie z Radiem Maryja, Filip Furman, dyrektor Centrum Bioetyki Instytutu Ordo Iuris, odnosząc się do zwiększenia ochrony życia nienarodzonych dzieci w Teksasie.
Teksas jest pierwszym stanem w USA, w którym od środy zaczęła obowiązywać ustawa zakazująca tzw. aborcji od momentu wykrycia bicia serca dziecka, tj. około 21 dnia od poczęcia. W pozostałych stanach ustawy były dotychczas blokowane przez sądy federalne.
– Z pewnością zmiana, którą wprowadził w ostatnim czasie stan Teksas pokazuje, że wyrok polskiego Trybunału Konstytucyjnego z zeszłego roku to nie była jakaś fluktuacja, jakaś niezrozumiała zmiana polityczna. To pokazało po prostu, że historia wcale nie jest jednotorowa, jakby tego chcieli marksiści i nie toczy się w kierunku marksizmu, ale pewne zmiany – także negatywne – można cofnąć – zwrócił uwagę.
Nie tylko Teksas coraz silniej stara się chronić ludzkie życie. Tendencja ta jest zauważalna także w innych stanach. Filip Furman podkreślił, że ogromną rolę odgrywa oddolna opinia publiczna, która ma bezpośredni wpływ na władze.
– To, jak będzie egzekwowane nowe prawo, będzie zależeć od woli mieszkańców danych stanów, którzy mają bezpośredni wpływ na swoje władze, a od tychże władz zależy, jak bardzo będą się oni czuli związani głosami swoich wyborców – zaznaczył dyrektor Centrum Bioetyki Instytutu Ordo Iuris.
No to już pewne.
5 do 4 głosów Sąd Najwyższy oddalił wniosek aborcyjnego lobby o zawieszenie prawa chroniącego życie.
Sędziowie uchylili się od rozstrzygania wskazując na formalne przeszkody. W efekcie – od wczoraj Teksas daje przykład, że można w USA zakazać aborcji. https://t.co/hZd06UdVt8
— Jerzy Kwaśniewski (@jerzKwasniewski) September 2, 2021