W ubiegłym roku wykonano w Polsce 1076 aborcji – wynika z danych, które udostępniło „Rzeczpospolitej” Ministerstwo Zdrowia.
W Polsce aborcję można przeprowadzić na podstawie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, która przewidywała, że aborcji można dokonać z trzech przesłanek: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia matki, dużego prawdopodobieństwa upośledzenia płodu albo gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego, np. gwałtu lub kazirodztwa. 22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność przesłanki eugenicznej z konstytucją, a wyrok został opublikowany, czyli wszedł w życie, 27 stycznia 2021 roku.
Dane z Ministerstwa Zdrowia prezentują liczbę aborcji w ostatnim roku obowiązywania starych przepisów.
Rok wcześniej przeprowadzono 1110 aborcji, zatem widać lekki spadek ich liczby.
Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że z powodu dużego prawdopodobieństwa upośledzenia płodu przeprowadzono 1053 aborcje, ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia matki – 21, a z powodu czynu zabronionego – dwie. Jak wylicza „Rzeczpospolita”, suma zabiegów z tych dwóch przesłanek w ostatnich latach wahała w przedziale od 22 do 56. – A w związku z usunięciem przesłanki embriopatologicznej te liczby pozwalają oszacować, że właśnie tyle aborcji będzie przeprowadzonych rocznie od wejścia w życie wyroku TK – pisze dziennik.