W. Andrusiewicz: Jesteśmy społeczeństwem nieskorym do badań i profilaktyki

by FUNDACJA JZN
Najlepiej by było, gdyby wszyscy byli skłonni do przeprowadzenia badań. Pamiętajmy, że od tego, czy przeprowadzimy badania, od tego, czy zdiagnozujemy swój stan zdrowia, będzie zależało to, jaki będzie komfort naszego życia – mówił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Rządowy program „Profilaktyka 40 PLUS” działa od 1 lipca. Dzięki temu programowi osoby powyżej 40. roku życia będą mogły wziąć udział w ogólnych, bezpłatnych badaniach zdrowotnych. Jest to próba zdiagnozowania polskiego społeczeństwa, które w dalszym ciągu ma zaległości w kwestii profilaktyki, co wyraźnie pokazała pandemia koronawirusa. [czytaj więcej]

– Niestety zauważyliśmy dość wyraźnie w czasie epidemii, że właśnie epidemie atakują w szczególności te społeczeństwa, które nie dbają o swój stan zdrowia, które są bardziej schorowane niż inne – mówił na antenie Radia Maryja Wojciech Andrusiewicz.

Gość audycji wskazał, że duża śmiertelność osób chorych na COVID-19 z tzw. chorobami współistniejącymi, a zwłaszcza fakt, że pacjenci często nie wiedzieli o wielu dolegliwościach, z którymi się borykają, uzmysłowiła Ministerstwu Zdrowia, z jak wielkim problemem mierzy się Polska.

–  Często mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której wydawało się, że umiera młody, bo 40-letni człowiek bez żadnych chorób współistniejących. Potem okazywało się, po zbadaniu takiego człowieka, że choroby współistniejące były, ale nie były one zdiagnozowane – tłumaczył rzecznik resortu zdrowia.

Poza wprowadzeniem programu ułatwiającego badania ministerstwo wprowadziło również program delimityzacji świadczeń udzielanych przez specjalistów.

– To znaczy, zdjęcie limitów, a to oznacza, że lekarzom zapłacimy za przyjęcie wszystkich pacjentów. Nie będzie tu żadnego odgórnego limitu, do którego wysokości będziemy płacić, a powyżej którego przestaniemy płacić. Wszyscy, którzy się zdiagnozują, muszą być przyjęci do lekarza – zaznaczył Wojciech Andrusiewicz.

Należy pamiętać, że dzięki ankiecie, którą można wypełnić na stronie ministerstwa, możemy sprawdzić stan naszego zdrowia. Już sama w sobie ankieta może posłużyć jako dobre narzędzie diagnostyczne.

– Zależy nam, aby wykonać właśnie taką poszerzoną ankietę. (…) Ankieta podzielona jest na pewne poziomy oceny, czy uprawiamy sport, jaki tryb życia prowadzimy, czy nie spożywamy nadmiernych ilości alkoholu, czy nie palimy zbyt dużo tytoniu. I to jest taka pierwsza diagnoza – tłumaczył rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

– Diagnoza po ankiecie ma współgrać z tym, co potem zrobimy, czyli udamy się na diagnostykę – dodał Wojciech Andrusiewicz.

Gość Radia Maryja wyjaśnił, że w centrum diagnostycznym przeprowadzona zostanie m.in. morfologia, badanie moczu, cholesterolu czy glukozy. [więcej] W przypadku mężczyzn dostępna będzie również możliwość zbadania poziomu PSA, czyli prostaty. Po wynikach lekarz może skierować nas na dalsze, bardziej szczegółowe badania.

Na chwilę obecną do Ministerstwa Zdrowia wpłynęło ok. 140 tysięcy ankiet.

– Jak na początek nie jest źle, ale nasze oczekiwania są dużo większe. Ze wstępnych analiz wynika, że z programu może skorzystać ok. 20 mln osób. Chcielibyśmy, żeby przynajmniej 60 proc. z tych osób skorzystało z programu „Profilaktyka 40 PLUS” – zaznaczył Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik zapowiedział jednocześnie, że resort jest w stanie przedłużyć okres działania programu, gdy liczba chętnych będzie bardzo duża.

– Najlepiej by było, gdyby wszyscy byli skłonni do przeprowadzenia badań. Pamiętajmy, że od tego, czy przeprowadzimy te badania, od tego, czy zdiagnozujemy swój stan zdrowia, będzie zależało to, jaki będzie komfort naszego życia – zachęcał Wojciech Andrusiewicz.

Ankiety możemy znaleźć [tu] oraz pod numerem telefonu: 22 735 39 53.

Cała rozmowa z Rzecznikiem Ministerstwa Zdrowia z audycji „Aktualności dnia” dostępna [tutaj].

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook