W poniedziałek 19 marca późnym wieczorem w sosnowieckim oknie życia przyjęto nowo narodzone dziecko. Jest nim chłopiec. To pierwsze dziecko w prowadzonym od prawie 10 lat przez siostry Karmelitanki oknie życia.
Jak czytamy na stronie internetowej diecezji sosnowieckiej, w poniedziałkowy wieczór swój dyżur pielęgniarski odbywała Siostra Ambrozja, to ona jako pierwsza zajęła się dzieckiem. Niemowlę było zadbane, owinięte w kocyki, nie płakało, było bardzo spokojne. Matka nie zostawiła przy nim żadnego listu, dlatego nie jest nam znany powód jej decyzji. To pierwsza taka sytuacja w Klasztorze, dlatego wszystkim towarzyszyły niezwykłe emocje. „Z jednej strony była to radość, że dziecko jest uratowane, z drugiej strony zdajemy sobie jednak sprawę, że musiała to być sytuacja graniczna, jeśli matka zdecydowała się na taki krok ”- mówią Karmelitanki. Siostry rozumieją tę tragedię i podziwiają kobietę za odwagę oraz za to, że pomimo przeciwności losu zdecydowała się urodzić dziecko. „To pierwszy noworodek, który znalazł u nas bezpieczny kąt. Nie trafi na śmietnik, nie umrze, znajdzie rodzinę dzięki łatwiejszej procedurze” – podkreśla ks. Tomasz Folga, Dyrektor Caritas Diecezji Sosnowieckiej.
Pozostawienie dziecka w Oknie Życia daje matce pełną anonimowość. Po zabraniu dziecka z okna uruchamiana jest procedura. Najpierw zostaje powiadomione Pogotowie Ratunkowe w celu podjęcia działań medycznych. Następnie nazajutrz zostaje poinformowany Ośrodek Adopcyjny, który już dalej pilotuje proces prawny adopcji dziecka. Matka do sześciu tygodni może zmienić zdanie i wrócić po swoje dziecko.
Źródło: diecezja.sosnowiec.pl