Środowiska feministyczne chcą kar więzienia dla osób, które głoszą prawdę o zabijaniu nienarodzonych dzieci. To jeden z zapisów ustawy przygotowywanej przez komitet „Ratujmy kobiety 2017” na fali tzw. czarnych protestów – o sprawie napisał „Nasz Dziennik”.
Autorzy projektowanej ustawy domagają się 2 lat pozbawienia wolności dla osób, które rozpowszechniają m.in. w Internecie fakty o tzw. aborcji. Do więzienia mogłyby trafić także osoby, które działałyby na szkodę organizacji proaborcyjnych m.in. poprzez zniesławienie.
„Ten zapis oznacza, że feministki używają argumentu siły z powodu braku argumentów merytorycznych” – mówi Jacek Kotula, szef fundacji PRO – Prawo do życia w Rzeszowie.
Projekt ustawy o prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie przygotował komitet „Ratujmy kobiety 2017”. Zakłada on wprowadzenie prawa do tzw. aborcji na życzenie. Przewiduje również rozszerzenie dostępu do antykoncepcji i edukacji seksualnej.
Dzisiaj w całej Polsce organizacje feministyczne rozpoczynają kolejny protest, pod hasłem „Czarny wtorek – wielka zbiórka”. Kontrmanifestacje zapowiedziały organizacje pro-life.
Źródło: www.radiomaryja.pl