Wpieranie rodzin, które decydują się wychować większą gromadę dzieci, to powinien być cel społeczny. Całe społeczeństwo powinno mieć taki cel, bo to jest nasza przyszłość – zaznaczyła Lilianna Sicińska ze Związku Dużych Rodzin podczas „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
„Dumni z Rodziny” – pod tym hasłem w Lubartowie koło Lublina trwa VII Ogólnopolski Zjazd Dużych Rodzin. Co roku wydarzenia ma miejsce w innym zakątku naszej Ojczyzny. Wyszukujemy miast przyjaznych rodzinom – wskazała Lilianna Sicińska.
– Przyjechały duże rodziny z całej Polski. Rodziny, które mają troje, czworo, pięcioro, siedmioro, ośmioro dzieci. Jest to prawie 200 rodzin. Przyjechaliśmy tutaj po to, żeby się zintegrować, spotkać, zobaczyć, wspólnie czegoś się nauczyć, porozmawiać na ważne tematy, np. społeczno-ekonomiczny temat dot. dużych mieszkań, ale także, żeby wspólnie się pomodlić. To, co na co dzień robimy: wychowanie dzieci, pielęgnowanie wartości rodziny – z tego jesteśmy dumni (…). Zapraszając rodziny, chcemy dać im chwilę oddechu, zaproponować odpoczynek, relaks, piękny koncert, wartościowe zajęcia czy warsztaty. Chcemy również dać rodzicom chwilę wytchnienia – zabieramy dzieci na warsztaty, a rodzice mają w tym czasie swoje zajęcia – mówiła.
Gościem Ogólnopolskiego Zjazdu Dużych Rodzin jest m.in. premier Mateusz Morawiecki.
Polska jest silna rodziną. VII Zjazd Dużych Rodzin był okazją, aby serdecznie podziękować tym z nich, które wzięły na siebie znacznie większą odpowiedzialność i trud wychowania. Niech szczęście rodzicielstwa towarzyszy Wam każdego dnia z coraz większą mocą i radością! 🙂 pic.twitter.com/xwdK727Tb3
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) June 15, 2019
– Chcemy pokazać panu premierowi, jak na co dzień żyjemy, chcemy powiedzieć mu o swoich problemach (…). Chcemy, żeby duże polskie rodziny nie były dyskryminowane, przez to, że właśnie są dużymi rodzinami, a de facto ratują polską gospodarkę, wpływają na rozwój ekonomiczny, gospodarczy (…). Całe społeczeństwo powinno mieć taki cel, żeby wspierać rodziny, które chcą mieć dzieci, które chcą je wychowywać, bo to jest nasza przyszłość. Wpieranie rodzin, które decydują się wychować większą gromadę dzieci, to powinien być cel społeczny – akcentowała Lilianna Sicińska.