Zwolennicy zabijania nienarodzonych są zgorszeni widokiem zdjęć przedstawiających szczątki dzieci, a jednocześnie z furią atakują  billboardy przedstawiające nienarodzone dziecko otoczone sercem

by FUNDACJA JZN
Zwolennicy nieskrępowanego zabijania nienarodzonych dzieci są zgorszeni widokiem eksponowanych przez organizacje pro-life zdjęć przedstawiających szczątki pokawałkowanych dzieci, które w ten sposób odczuły, czym jest tzw. prawo do wyboru. Jednocześnie ci sami zwolennicy uśmiercania najbardziej bezbronnych osób z furią atakują  billboardy i plakaty przedstawiające nienarodzone dziecko otoczone sercem. Wiele ludzi cierpi na syndrom nielogiczności sumienia – mówił prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że mauzoleum Włodzimierza Lenina w Rosji i cerkiew Chrystusa, „to wizualizacja tego, co niektórzy Rosjanie nazywają brakiem logiczności sumienia”.

– W centrum współczesnej Moskwy stoi mauzoleum poświęcone przywódcy bolszewików, który utopił prawosławną Rosję we krwi i który twierdził (parafrazując swojego mistrza Karola Marksa), że religia to gorzałka dla ludu. Nieopodal mauzoleum stoi wspaniały sobór, czyli prawosławna katedra poświęcona Chrystusowi Odkupicielowi. Ta największa w imperium rosyjskim świątynia chrześcijańska została wybudowana na krótko przed wybuchem I wojny światowej. W latach 30. XX wieku Stalin nakazał jej wyburzenie, aby zrobić miejsce na budowę gigantycznego Pałacu Rad z olbrzymim posągiem Lenina, tak wielkim, że miał być widoczny w Paryżu, przekraczając krzywiznę ziemi. Z tych planów ostatecznie nic nie wyszło. Na miejscu zburzonego soboru urządzono basen – powiedział prof. Grzegorz Kucharczyk.

Historyk wspomniał, że współczesna Rosja, kosztem wielkich starań i nakładów odbudowała wspaniałą cerkiew, która ma olśniewający wystrój wewnętrzny.

– Wysłannicy rosyjskiego rządu przemierzali aukcje dzieł sztuk na całym świecie, aby za wielkie pieniądze skupować sprzedawane tam ikony pochodzące ze zburzonej przez Stalina cerkwi. Mauzoleum Lenina i cerkiew Chrystusa to wizualizacja tego, co niektórzy Rosjanie nazywają „brakiem logiczności sumienia”. Zjawisko to nie jest tylko przypadłością putinowskiej Rosji. Na tę dolegliwość cierpi wiele ludzi tzw. wolnego Zachodu. Chociażby wielu Kanadyjczyków, którzy zapytani w badaniach sondażowych o wiele bardziej zamartwiają się faktem, że wciąż używane są do picia plastikowe rurki, a nie coraz bardziej rozpowszechniającą się plagą tzw. aborcji – podkreślił felietonista.

Gość Radia Maryja stwierdził, że podobna sytuacja jest w Polsce.

– Zwolennicy nieskrępowanego zabijania nienarodzonych dzieci są zgorszeni widokiem eksponowanych przez organizacje pro-life zdjęć przedstawiających szczątki pokawałkowanych dzieci, które w ten sposób odczuły, czym jest tzw. prawo do wyboru. Jednocześnie ci sami zwolennicy uśmiercania najbardziej bezbronnych osób z furią atakują  billboardy i plakaty przedstawiające nienarodzone dziecko otoczone sercem – wskazał historyk.

– Wydawać by się mogło, że ten wizerunek może budzić tylko pozytywne odczucia: empatię, czułość, refleksje. U niektórych jednak młodych ludzi cierpiących na syndrom nielogiczności sumienia budzi on wściekłość, która każe sięgać im po kije bejsbolowe i niszczyć plakaty. A cóż dopiero powiedzieć o sumieniu rodziców, którzy przyprowadzają na marsze tzw. [strajku kobiet] swoje dzieci, by one skandowały: „Aborcja jest ok!”, że w porządku jest zabijanie trochę młodszych, ale podejrzewanych o chorobę dzieci – zauważył prof. Grzegorz Kucharczyk.

Na zakończenie felietonu „Spróbuj pomyśleć” historyk przywołał słowa Feliksa Koniecznego, który powtarzał, że „moralność nie rodzi się z uczuć, ale z pojęć”.

„Trzeba ciągle powracać do nauczania św. Jana Pawła II, który będąc w Polsce (30 lat temu), wzywał do czynienia elementarnych rozróżnień. Właściwie będziemy w stanie rozróżnić elementarne pojęcia, a więc zyskać podstawę do moralności unikając w ten sposób zainfekowania się brakiem logiczności sumienia, gdy pójdziemy drogą wskazaną Kościołowi przez Ojca Świętego w encyklice „Fides et ratio” z 1998 roku” – przypomniał słowa Feliksa Koniecznego gość Radia Maryja.

Całość felietonu z udziałem prof. Grzegorza Kucharczyka można odsłuchać [tutaj].

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook