Na podpis prezydenta czeka ustawa o dodatkowym świadczeniu 500 zł dla osób niepełnosprawnych. Po poprawkach zgłoszonych przez Senat grupa osób, jakie zostaną objęte programem, wzrosła do 800 tys. ZUS zapowiedział, że wnioski będzie można składać od 1 października.
Poprawka klubu Platformy Obywatelskiej – Koalicji Obywatelskiej wydłużyła prace nad 500 plus dla niepełnosprawnych. Opozycja zgłaszała, by ze wsparcia mogły skorzystać także te osoby, które otrzymują świadczenia nieprzekraczające kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. To próg 1100 zł brutto. Ale w ocenie resortu rodziny poprawka, zamiast pomóc, mogła jeszcze bardziej podzielić środowisko osób niepełnosprawnych.
– Poprawka, którą przyjęliśmy niestety spowodowałaby, że wyłączeni byliby z tej pomocy wszyscy rolnicy i np. służby mundurowe. Ona bowiem dotyczyła tylko rent i emerytur wypłacanych z ZUS-u – powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa.
Stąd zmiany, do jakich doszło w Senacie. Łączna kwota tzw. 500 dla niepełnosprawnych oraz innych świadczeń ze środków publicznych nie może przekroczyć 1600 zł. W przypadku przekroczenia 1100 zł niepełnosprawni nie zostaną pozbawieni świadczenia uzupełniającego.
– A więc dla wszystkich, którzy mają 1100 zł to będzie 500 zł, dla tych, którzy mają np. 1200 to będzie 400, a więc do 1600 zł to 500 zł takim świadczeniem uzupełniającym będzie objęte – wskazała minister rodziny.
Nowe świadczenie trafi do osób niesamodzielnych. Łącznie to grupa 800 tys. osób, co jest właśnie efektem poprawki zaproponowanej przez Senat.
– Wyłączyła z obliczania do 1100 zł tej kwoty, którą nazywamy rentą rodzinną, a więc niesamodzielni, którzy otrzymują rentę po zmarłym rodzicu, i tak te 500 zł dostaną – dodała Bożena Borys-Szopa.
Łącznie koszt nowego świadczenia to obciążenie dla budżetu na poziomie 4,5 mld zł w ciągu roku.
