Blisko 200 000 nienarodzonych dzieci zostało abortowanych w Anglii i Walii w 2017 roku – wskazują najnowsze dane. Mniej więcej co 3 minuty jedno dziecko traci życie w wyniku aborcji.
Ponad 3 000 aborcji zostało wykonanych z powodu „ryzyka” niepełnosprawności dziecka. Najwięcej aborcji odnotowano u kobiet pomiędzy 20 a 24 rokiem życia.
Organizacje pro-life na powyższe statystyki zareagowały głębokim zaniepokojeniem. Kobiety potrzebują lepszego rozwiązania niż aborcja – czytamy na stronie The Christian Institute.
Statystyki rządowe opublikowane zostały w zeszłym miesiącu i wskazują na wzrost liczby dokonywanych aborcji w Anglii i Walii o 2,3% w 2017 roku. Odnotowano również, że:
- 98% aborcji zostało sfinansowanych przez podatników za pośrednictwem National Health Service (NHS);
- 9 na 10 aborcji przeprowadzono przed 13.tygodniem ciąży;
- Wykonano 3158 aborcji ze względu na „ryzyko” narodzin dziecka „poważnie upośledzonego”;
- Prawie 40% kobiet, które dokonały aborcji w 2017 roku, przerwało już w swoim życiu wcześniej ciążę.
Clare Plasom-Scott z organizacji charytatywnej Life ostrzega, że „każda aborcja stanowi osobisty kryzys dla kobiety, która jest tak zdesperowana, że wierzy, że zakończenie życia jej dziecka jest jedyną opłacalną opcją”. Podkreśliła też, że „każda aborcja kończy życie nienarodzonego dziecka” i powiedziała, że organizacja nadal będzie „zapewniać głos nienarodzonym, a także opiekę i wsparcie, których kobiety w kryzysie potrzebują i na które zasługują”.
Philippa Taylor, szefowa działu publicznego w Christian Medical Fellowship, wyciągnęła ze statystyk wstrząsający wniosek – co 2,7 minuty w 2017 roku miała miejsce jedna aborcja.
Źródło: www.christian.org.uk