W „śmiertelnym sprzeciwie” 125 kobiet w Korei Południowej połknęło publicznie pigułki aborcyjne, protestując przeciwko ochronie życia – czytamy na portalu „Life News”.
„Korea Bizwire” informuje, że protest odbył się w niedzielę przed pawilonem Bosingak w Seulu. Według raportu, 30 dodatkowych kobiet wzięło w tym czasie witaminy, aby władze nie były w stanie stwierdzić, które kobiety zażyły nielegalne tabletki aborcyjne.
Ubrane na czarno kobiety żądały, aby rząd zalegalizował zabijanie nienarodzonych dzieci. Według raportu, proaborcyjna grupa twierdzi, że 125 kobiet w Korei Południowej każdego dnia dokonuje nielegalnych aborcji. Kobiety wezwały również rząd do tego, aby pigułki aborcyjne były legalne i łatwo dostępne.
Jak wiadomo, pigułki wczesnoporonne mogą być jednak niebezpieczne zarówno dla dziecka, jak i dla matki. Raport Agencji ds. Żywności i Leków w 2017 r. wykazał, że w 22 kobiety w USA zmarły w wyniku ich zażycia, a ponad 1000 hospitalizowano. Prawie 600 doświadczyło poważnej utraty krwi, wymagały po przyjęciu pigułek aborcyjnych transfuzji.
Działacze ruchu pro-aborcyjnego naciskają na uchylenie 59-letniego zakazu aborcji w Korei Południowej w odpowiedzi na rosnącą liczbę samotnych matek w społeczeństwie – donosi „UCA news”. W lutym złożyli oni petycję do rządu, wzywając do zalegalizowanej aborcji na żądanie.
Obecnie aborcja jest w tym kraju nielegalne, za wyjątkiem, gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu, kazirodztwa, wykryto u dziecka prawdopodobieństwo wystąpienia ciężkich zaburzeń genetycznych lub istnieje ryzyko dla zdrowia matki.
Równolegle do akcji zwolenników aborcji, aktywnie działają grupy obrońców życia. W 2012 roku odbył się w tym kraju po raz marsz dla życia, którego uczestnicy postulowali wyeliminowanie z prawa wyjątków dotyczących aborcji i przywrócenie ochrony wszystkim nienarodzonym dzieciom.
Obrońcy życia apelują także do rządu o założenie w całym kraju specjalnych łóżeczek dla dzieci („baby boxes”) – odpowiedników polskich okien życia, które mogłyby zapobiec problemowi porzucania niemowląt.
Źródło: www.lifenews.com
