11 sierpnia ponad 25 młodych osób z USA spotkało się w Waszyngtonie, aby zakończyć równocześnie 3 wędrówki – podróżowali oni pieszo przez 12 tygodni, przechodząc łącznie 9 000 mil (tj. prawie 15 000 km), 36 stanów Ameryki, setki miast i wiosek. Przyświecał im jeden cel – budowanie i promocja kultury życia.
Na zakończenie podróży, obrońcy życia uczestniczyli we Mszy świętej, a następnie w procesji z modlitwą różańcową do kliniki aborcyjnej Planned Parenthood, która znajduje się w niewielkiej odległości od budynku Kapitolu Stanów Zjednoczonych.
To była już 24. wędrówka dla życia organizowana przez grupę Crossroads. Jej misją jest aktywne uczestnictwo w budowaniu kultury życia, o której nauczał i do której promowania zachęcał papież Jan Paweł II. Podczas wędrówki wolontariusze noszą koszulki z napisem „PRO-LIFE”, przez całe lato przemawiają w kościołach i angażują lokalne wspólnoty do różnorodnych działań na rzecz ochrony życia poprzez swoje ciche i modlitewne świadectwo o godności i świętości ludzkiego życia, od poczęcia do naturalnej śmierci. Oferują oni doradztwo kobietom w ciążach kryzysowych, pomagają im otrzymać wsparcie, aby wybrały dla swoich nienarodzonych dzieci życie.
„W ciągu ostatnich 12 tygodni, spotykając dziesiątki tysięcy ludzi (…), nasi wolontariusze zdali sobie sprawę z tego, że Ameryka naprawdę jest krajem przyjaznym życiu” – powiedział James Nolan, lider Crossroads. „Jestem przekonany, że jako naród coraz częściej wybieramy życie i odrzucamy aborcję, a młodzi ludzie nie kupują już hurtowo kłamstw kultury śmierci i otwierają swoje oczy na prawdę, że nienarodzeni chłopcy i dziewczęta w łonie matki zasługują na szacunek i ochronę”.
Więcej o inicjatywie grupy Crossroads można przeczytać na ich stronie – www.crossroadswalk.org
Źródło: www.lifesitenews.com
