Samorządowcy z Podkarpacia zainspirowani włoską Weroną chcą ogłosić swoje województwo regionem pro-life.
Na wzór włoskiego projektu zostanie przygotowana ustawa, która będzie wyrazem poglądów mieszkańców Podkarpacia. Czyli postawa chrześcijańska. Stop aborcji, eutanazji, in-vitro, ideologii gender, seksedukacji i ogólnej demoralizacji dzieci – to hasła wyznawane przez większość mieszkańców województwa. Projekt przedstawił radny Jacek Kotula, a reszta samorządowców Prawa i Sprawiedliwości w pełni zaakceptowała pomysł. Z 33 radnych uchwałę poparło już 25 z nich. Planem jest również to, aby regiony, w których wygrało PiS również ogłosiły się za życiem. Ustawa wymaga jeszcze poprawek, ale wkrótce Podkarpacie zostanie ogłoszone strefą pro-life.
Tymczasem w Sejmie wciąż czeka na rozpatrzenie projekt ustawy #ZatrzymajAborcję. Jest on jednak blokowany w sejmowej komisji. Pod ustawą podpisało się 830 tys. Polaków, którzy nie godzą się na zabicie dziecka ze względu na podejrzenie choroby.
Działacze pro–life alarmują, że każdego dnia w polskich szpitalach – w majestacie prawa – zabijanych jest troje dzieci. Od momentu złożenia ustawy zabito prawie tysiąc dzieci. Obywatelski projekt ma powstrzymać ten zbrodniczy proceder.