„Nauka w służbie życia” to tytuł międzynarodowego kongresu, jaki ma miejsce w Rzeszowie. W wydarzeniu biorą udział autorytety z całego świata z różnych dziedzin: medycyny, prawa, pedagogiki, psychologii i teologii.
Międzynarodowy kongres „Nauka w służbie życia” poświęcony jest poszerzeniu wiedzy medycznej i udoskonaleniu podejścia do człowieka cierpiącego oraz promocji godności człowieka. Wśród poruszanych zagadnień znalazły się m.in.: wartość macierzyństwa we współczesnym świecie, aktualne osiągnięcia medycyny w ochronie życia czy rozpoznawanie i skuteczne leczenie niepłodności.
– Wydaje się, że nauka zawsze powinna służyć życiu – niestety tak dzisiaj nie jest i dlatego trzeba mówić głośno, jaka jest rola i miejsce nauki w obronie życia – mówił marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.
W dzisiejszym świecie mamy do czynienia z łamaniem praw człowieka, zwłaszcza prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
– Dziś obserwujemy, że jest upadek różnych wartości, które wcześniej cementowały rodzinę, życie i małżeństwa. Próbuje się z wszelkich stron atakować życie i rodzinę – podkreślił Jacek Kotula z fundacji „Tak dla życia”.
Tymczasem obrona życia jest fundamentem istnienia państw i narodów.
– Na Ziemi nie ma większej wartości jak życie. Największa ze wszystkich stworzonych wartości – zaznaczył ks. bp Jan Wątroba.
Sama embriologia wyraźnie mówi, że człowiek – istota ludzka – zaczyna się w momencie poczęcia, co potwierdzał prof. Bogdan Chazan.
– Połączenie potencjału dwóch komórek rozrodczych (męskiej i żeńskiej) – to w tym momencie istota ludzka – jakkolwiek jeszcze bardzo mała – zyskuje status człowieka ze świętością życia, która jej przynależy – wskazał prof. Bogdan Chazan.
W Sejmie na rozpatrzenie wciąż czeka projekt ustawy, która zakazuje tzw. aborcji eugenicznej.
– Czekamy, aż Sejm podejmie prace nad tą ustawą. Wiemy, że równocześnie ta sprawa toczy się przed Trybunałem Konstytucyjnym ws. stwierdzenia niekonstytucyjności zabijania chorych, nienarodzonych dzieci – mówiła poseł PiS Halina Szydełko.
Nie tylko tzw. aborcja niesie ze sobą zagrożenia dla zdrowia i życia matki. Także in vitro jest zagrożeniem dla zdrowia matki i życia dziecka.
– Jest to, mówiąc językiem biblijnym, dotykanie drzewa życia. Człowiek nie zdaje sobie do końca sprawy, że nauka nie poznała wszystkich mechanizmów, które dotykają przekazywania życia. Konsekwencje są trudne do przewidzenia. Mogą się one objawić dopiero w kolejnych pokoleniach dzieci urodzonych dzieci poprzez tę metodę – powiedział dr Maciej Barczentewicz.
Szansą dla wielu małżeństw, które mają problemy z płodnością, jest naprotechnologia.
– Najważniejsze jest postawienie diagnozy, czyli znalezienie przyczyny, dlaczego dane małżeństwo ma problem z poczęciem dziecka – tłumaczył dr Maciej Barczentewicz.
Międzynarodowy kongres zakończy się w niedzielę Marszem dla Życia. Patronat nad wydarzeniem objęli: Ministerstwo Zdrowia, marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl, metropolita przemyski ks. abp Adam Szal oraz ks. bp Jan Wątroba – biskup rzeszowski.