Rząd USA i 10 krajów, w tym Polska, Brazylia i Węgry sprzeciwiają się kontrowersyjnym celom i organizacji szczytu ONZ w Nairobi. Na specjalnej sesji państwa te – jak poinformował Instytut Ordo Iuris – wydały wspólne oświadczenie. Także kenijski rząd gospodarzy odciął się od tego szczytu.
Wydarzenie zwołano w trybie pilnym, a wnioski nad którymi pracowała m.in. największa organizacja proaborcyjna na świecie, podano jeszcze przed jego rozpoczęciem.
Wynika z nich, że szczyt ma służyć narzuceniu państwom tzw. aborcji, ustanowieniu nakazu wulgarnej edukacji seksualnej oraz podważeniu roli rodziców w wychowywaniu dzieci. Większość zapisów to realizacja postulatów środowisk LGBT.
Tak zorganizowany szczyt spotkał się ze sprzeciwem wielu państw – powiedziała Karolina Pawłowska, dyrektor Centrum Prawa Międzynarodowego Ordo Iuris.
– Szczyt w Nairobi został zorganizowany w sposób urągający wszelkim zasadom organizacji tego typu wydarzeń w ONZ. Jest to tak naprawdę szczyt zwołany przez dwa państwa i jedną z agend ONZ. Ze względu na to oraz biorąc pod uwagę tę kiepską organizację, również w sposób bardzo niejasny zostały sformułowane postanowienia wieńczące ten szczyt, Stany Zjednoczone wraz z innymi państwami, w tym także Polską, zdecydowały się wyrazić jasny sprzeciw wobec organizacji tego szczytu, a także wobec dokumentu końcowego tego szczytu, ponieważ zawiera on w sobie postanowienia, które w jaskrawy sposób są sprzeczne z prawami człowieka oraz dotychczas poczynionymi ustaleniami na forum międzynarodowym – powiedziała Karolina Pawłowska.
Dzisiaj przedstawiciele Ordo Iuris uczestniczą w dwóch debatach nt. edukacji seksualnej oraz w specjalnej debacie poświęconej – jak podał na TT prezes Instytutu – zwalczaniu i przeciwdziałaniu organizacjom pro-life.
Prawnicy Instytutu podkreślają, że nie pozwolą, by szczyt odbył się bez głosu sprzeciwu.