Mężczyźni z filmu „Nieplanowane” mówią o aborcji

by FUNDACJA JZN
– Choć to, co się wydarzyło, jest nieplanowane, może okazać się czymś naprawdę dobrym – mówi Brooks Ryan odtwórca roli  Douga, męża Abby Johnson w filmie „Nieplanowane”.

Film „Nieplanowane” prezentuje historię Abby Johnson, która kierowała jedną z klinik aborcyjnych sieci Planned Parenthood. Teraz również aktorzy, którzy występują w filmie, dają niesamowite świadectwo pro-life.

Ashley Bratcher, odtwórczyni głównej roli, nie wiedziała, że to opatrzność Boża doprowadziła ją do filmu. Gdy zadzwoniła do mamy, by podzielić się z nią informacją o roli, ta niespodziewanie zalała się łzami i wyznała, że w wieku 16 lat zanim urodziła się Ashly, dokonała aborcji. Co więcej, będąc w ciąży z nią, również planowała zabieg po raz drugi. – Nie wiesz tego, ale leżałam na stole w klinice aborcyjnej, gotowa cię usunąć. Wtedy na salę weszła ciężarna pielęgniarka, a ja zeskoczyłam ze stołu i wyszłam – przytacza słowa mamy Ashly Bratcher.

W filmie „Nieplanowane” występuje też Anthony Levatino, który był ginekologiem i regularnie wykonywał aborcje. Przeprowadził 1200 aborcji, w tym ponad 100 tzw. późnych (czyli do 24. tygodnia ciąży). Po śmiertelnym wypadku córki nawrócił się i dziś jest obrońcą życia.

„Mężczyźni nawalili na całej linii w temacie aborcji”

Teraz głos zabierają również inni aktorzy, którzy wystąpili w filmie „Nieplanowane”. Wypowiadają się na temat roli mężczyzn w obronie życia. Warto ich posłuchać. W krótkich świadectwach mówią m.in.:

To czas, abyśmy zdecydowanie zabrali głos, abyśmy stanęli na wysokości zadania jako liderzy naszych rodzin i społeczności.

Mężczyźni nawalili na całej linii w temacie aborcji.

Chcemy zaszaleć bez brania odpowiedzialności za konsekwencje.

Jesteś mężczyzną i ponosisz odpowiedzialność za to, co robisz.

W twojej głowie nie ma konsekwencji, bo to nie ty zachodzisz w ciążę.

Choć to, co się wydarzyło, jest nieplanowane, może okazać się czymś naprawdę dobrym.

Źródło: aleteia.org

You may also like

Facebook