– Uważam, że ustawy nazywanej „zgniłym kompromisem”, ale jednak kompromisem, wypracowanym w debacie długiej i ostrej, nie należy zmieniać ani w jedną, ani w drugą stronę – powiedział Szymon Hołownia kandydat na prezydenta RP w programie „Gość Wydarzeń”.
Rozmowę z Hołownią 30 grudnia w programie „Gość Wydarzeń” na kanale Polsat News poprowadził Bogdan Rymanowski.
– To wywoła wojnę światopoglądową w Polsce – brzmiała odpowiedź Hołowni na pytanie, czy podpisałby ustawę zaostrzającą przepisy dot. aborcji. Jednocześnie kandydat na prezydenta przyznał:
– Mimo, że mam swoje bardzo jasne i precyzyjne poglądy w sprawie aborcji, w tej chwili uważam, że naruszenie tego, co mamy, może wywołać zupełnie nieobliczalne konsekwencje.
Dziennikarz prowadzący rozmowę przypomniał deklarację prezydenta Andrzeja Dudy, który twierdził, że gdyby ustawa zakazująca aborcji eugenicznej trafiła na jego biurko, podpisałby ją.
– Prezydent Duda ma też inicjatywę ustawodawczą, więc jeśli jest zwolennikiem takiego rozwiązania, to niech złoży ustawę. Wtedy nie będzie musiał mówić, że coś podpisze, jak ktoś coś uchwali – odpowiedział Hołownia.