Moja narzeczona była w ciąży. Czułem się bardzo szczęśliwy, moja rodzina także. Przed dziesięcioma minutami zadzwoniła do mnie, żeby mi powiedzieć, że dokonała aborcji – poruszająca historia ojca, który nie mógł uratować własnego dziecka.
Na portalu Aleteia.pl została opisana historia mężczyzny spotkanego w metrze. Płacząc wyznał: – Moja narzeczona była w ciąży. Czułem się bardzo szczęśliwy, moja rodzina także. Przed dziesięcioma minutami zadzwoniła do mnie, żeby mi powiedzieć, że dokonała aborcji. Ale ja nic o tym nie wiedziałem, niczego mi nie powiedziała, niczego, myślę, że to nie jest w porządku, to było także moje dziecko!
Dziennikarka relacjonująca historię napisała: Jestem poruszona. Dlaczego to ja spotkałam w Nowym Jorku tego mężczyznę zranionego przez aborcję dokonaną przez jego narzeczoną? Często o tym myślę i sprawia mi to ból. Już samo prawo do aborcji uważam za absurdalne. Jako człowiek nie jestem w stanie pojąć, jak możemy to prawo akceptować, jak możemy je promować. Jako kobieta postrzegam podwójny absurd w tym, że decyzję podejmuje wyłącznie kobieta.