Cafe Równik to wrocławska kawiarnia, której obsługę tworzą osoby niepełnosprawne intelektualnie. Po kilku incydentach, w tym telefonie od klientki, która zażyczyła sobie pełnosprawnej obsługi na chrzcinach, właściciele mówią: mamy dość nietolerancji.
Cafe Równik działa od czerwca 2018 roku. Teraz kawiarnia zamieściła komunikat na Facebooku informujący, że nie ma zgody na dyskryminację niepełnosprawnych i nietolerancję dla obsługi kawiarni. Chodzi m.in. o dwie sytuacje, na które zareagowali właściciele kawiarni. W pierwszej do kawiarni zadzwonił telefon od klientki, która chciała urządzić tam chrzciny, ale zażyczyła sobie pełnosprawnej obsługi. Krótko po tym zdarzeniu inna klientka – po wizycie w kawiarni – napisała na Facebooku niekorzystną opinię, w której przekonywała, że obsługa jest straszna, a „ci ludzie są tam za karę”.
Nasza kawiarnia ma edukować społeczeństwo, czym jest niepełnosprawność intelektualna, uczyć tolerancji. Jest też szansą na rozwój dla naszych podopiecznych. Sytuacje, w których mogą poczuć się urażeni czy odrzuceni przez klientów, nie powinny mieć miejsca. Oni bardzo to przeżywają – mówi prof. Małgorzata Młynarska, szefowa Stowarzyszenia Twórców i Zwolenników Psychostymulacji, które założyło Cafe Równik.
W Cafe Równik na umowach o pracę jest zatrudnionych 10 osób, pomaga im pięcioro stażystów. Są to osoby z dysfunkcjami intelektualnymi takimi jak autyzm, spektrum autyzmu, czy zespół Downa, po wieloletniej terapii, w wieku 20-30 lat.
Na Facebooku ruszyła akcja: W 2020 odwiedzę wrocławską Cafe Równik i dam napiwek kelnerom. Link tutaj.
