7-latek podjął duchową adopcję

by FUNDACJA JZN
Filip Łuszczyński ma 7 lat i pochodzi z Bystrzycy. Przez 9 miesięcy gorliwie modlił się za jedno nienarodzone dziecko. Pod koniec grudnia jego modlitwa dobiegła końca i chłopiec podjął kolejną. – Muszę się pomodlić za dzidziusia – mówi.

Przykładem dla chłopca są rodzice. 25 marca ubiegłego roku pani Judyta po raz kolejny podjęła się duchowej adopcji dziecka poczętego. Na mszy świętej kapłan zapraszał do podjęcia tej modlitwy. Kolejnego dnia mały Filip zobaczył aplikację duchowej adopcji na telefonie mamy i powiedział: – Ja po prostu chcę się modlić za dzidziusia.

W historii opisanej przez portal Aleteia.pl uwagę przykuwa niezwykłe przywiązanie chłopca do modlitwy różańcowej, którą zna od 5 roku życia.

Choć na początku rodzice obawiali się, że chłopiec nie wytrwa w zobowiązaniu modlitewnym, to w trakcie okazało się, że to on jest tym, który często przypomina o zobowiązaniu duchowym.

Mamo, jeszcze nie modliliśmy się za dzidziusia, musimy się pomodlić – mówi.

Państwo Judyta i Sławomir Łuszczyńscy są bardzo dumni z syna. – Dzięki duchowej adopcji nie tylko nasz 7-letni syn potrafi odmawiać różaniec, ale również jego brat, 4-letni Patryk potrafi sam poprowadzić tę modlitwę – opowiada z radością pani Judyta. Życie religijne, którego uczą rodzice, ma wpływ na postawę chłopców. Bracia wiedzą, że mają trzeciego brata, Grzesia, w niebie.

Źródło: pl.aleteia.org

You may also like

Facebook