Ks. prof. P. Mazurkiewicz: Nie istnieje coś takiego jak prawo do aborcji. W żadnych dokumentach z zakresu praw człowieka nie ma takiego sformułowania

by FUNDACJA JZN
Jeżeli dziecko będzie postrzegane jako zagrożenie dla Europy, to taka Europa nie ma przyszłości – powiedział ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz, kierownik katedry Teorii Polityki i Myśli Politycznej w INPA UKSW, sekretarz generalny Komisji Konferencji Episkopatów UE COMECE w latach 2008-2012, w piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

26 listopada 2020 roku Parlament Europejski przegłosował rezolucję uznającą wyrok Trybunału Konstytucyjnego, dotyczący zakazu tzw. aborcji z powodu ciężkich wad płodu, za ograniczenie praw kobiet. Ponadto PE położył nacisk na zastrzeżenia dotyczące prawomocności TK. Na zarzuty odpowiedział Stały Komitet COMECE, który wystosował list do przewodniczącego PE. W dokumencie podkreślono m.in., że ustawodawstwo UE oraz Europejska Konwencja Praw Człowieka nie przewidują prawa do zabijania dzieci [więcej].

Gość „Aktualności dnia” zauważył, że reakcja europejskich biskupów jest reakcją na rezolucję PE, ale także na list polskich biskupów broniących każdego życia.

– Po pierwsze, chodzi o to, że nie istnieje coś takiego, jak prawo do tzw. aborcji. W żadnych dokumentach z zakresu praw człowieka nie ma takiego sformułowania. Nie ma go również w dokumencie, jakim jest Europejska Konwencja Praw Człowieka. Podobnie jest w przypadku Traktatów i Karty Praw Podstawowych UE – poinformował kierownik katedry Teorii Polityki i Myśli Politycznej w INPA UKSW.

Obecnie jednak Unia próbuje narzucać prawa oparte na ideologii, które odbiegają od obowiązujących dokumentów i zapisów prawnych.

– W zakresie swoich kompetencji UE nie ma w ogóle kwestii związanych z tym, w jaki sposób chronione jest życie człowieka w prawie państw członkowskich. Zajmowanie się takimi sprawami przez PE wykracza poza kompetencje przyznane UE – ocenił ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz.

Pomimo braku odpowiednich kompetencji Wspólnoty do wywierania nacisków na państwa członkowskie, próbuje ona wymóc na poszczególnych krajach podporządkowanie poprzez groźby ekonomiczne. W ostatnim czasie Unia Europejska szantażuje państwa odebraniem funduszy unijnych za rzekome łamanie tzw. praworządności.

– Na uwagę zasługuje sformułowanie biskupów COMECE dotyczące kwestii praworządności samej UE. Nie tylko państwa członkowskie powinny być praworządne, ale również Unia powinna być praworządna tzn. że powinna przestrzegać własnych traktatów i nie wychodzić poza swoje kompetencje – wskazał kapłan.

Według gościa Radia Maryja jest to bardzo ważne, ponieważ obecnie UE występuje przeciw Polsce i Węgrom, jako krajom opartym na chrześcijańskich wartościach. Po drugiej stronie są politycy i urzędnicy, którzy opierają się na zideologizowanych przekonaniach.

– Próbują oni przymusić państwa członkowskie tj. Polska i Węgry do zmiany polityki wewnętrznej i sposobu myślenia o własnej tożsamości narodowej, kulturowej oraz etycznej. Trzeba zwracać uwagę na to, że dzisiejsza polityka unijna jest bardzo zideologizowana – wyjaśnił sekretarz generalny Komisji Konferencji Episkopatów UE COMECE w latach 2008-2012.

Europejscy księża biskupi zwrócili również uwagę na wolność sumienia, która jest kwestionowana lub pomijana przez polityków Unii Europejskiej.

– Karta Praw Podstawowych UE stworzona w 2000 roku, mocno podkreśla prawo do sprzeciwu sumienia. Jednak 20 lat temu kontekst kulturowy w Europie był nieco inny, dlatego obrona wolności sumienia wydawała się być czymś naturalnym – powiedział gość „Aktualności dnia”.

Instytucje unijne od kilku lat próbują osłabić lub zlikwidować prawo do sprzeciwu sumienia. Jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ jest ono argumentem dla medyków, którzy odmawiają mordowania nienarodzonych dzieci oraz tzw. eutanazji.

– Próbuje się całkowicie znieść prawo do sprzeciwu sumienia, po to, żeby była możliwość zmuszania personelu medycznego i lekarzy do uczestnictwa w aborcji i eutanazji – podkreślił kierownik katedry Teorii Polityki i Myśli Politycznej w INPA UKSW.

W liście skierowanym do przewodniczącego Wspólnoty, europejscy biskupi zwrócili uwagę na brak reakcji ze strony Brukseli na ataki aktywistów na polskie kościoły i miejsca kultu.

– Instytucje unijne potępiają ataki przeciwko wyznawcom religii, kiedy są to ataki przeciwko muzułmanom. Natomiast prześladowanie chrześcijan nie znajduje odpowiedniej uwagi w instytucjach europejskich – ocenił duchowny.

Ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz stwierdził, że w ostatnich tygodniach w Polsce dochodzi do barbarzyńskich ataków. Niszczenie kościołów, miejsc kultu oraz plakatów przedstawiających dziecko w łonie matki powinno wywołać debatę w PE.

– Jeżeli dziecko będzie postrzegane jako zagrożenie dla Europy, to taka Europa nie ma przyszłości – powiedział gość Radia Maryja.

Rozmowa z ks. prof. dr. hab. Piotrem Mazurkiewiczem dostępna jest [tutaj].

Źródło: radiomaryja.pl

You may also like

Facebook