Fakt, że w Indiach preferuje się chłopców, doprowadził do szeroko rozpowszechnionej selektywnej aborcji ze względu na płeć. Jak donosi raport ONZ, Indie to najniebezpieczniejsze miejsce dla dziewczynek w prenatalnej fazie ich życia, wiele z nich zostaje abortowanych. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 30 lat nawet 12 milionów dziewczynek zostało zabitych w najwcześniejszym etapie ich życia.
Dr Ganesh Rakh, właściciel małego szpitala w zachodnich Indiach, stara się zmienić sposób postrzegania dziewczynek w społeczeństwie. Dlatego – gdy na świat ma przyjść dziewczynka – poród przeprowadza za darmo. Tłumaczy on jak wygląda reakcja rodziców dowiadujących się o płci dziecka: „Jeżeli ma się urodzić chłopiec, to rodzice świętują i rozdają wszystkim słodycze, natomiast gdy ma to być dziewczynka, opuszczają szpital, matka płacze, rodzina prosi o zniżkę (na przeprowadzenie porodu). Są rozczarowani.” Dr Rakh mówi również, że dla lekarza największym wyzwaniem jest powiedzenie krewnym, że pacjent umrze, ale dla niego – że dziecko to dziewczynka. Dzięki temu, że zaproponował rodzicom bezpłatny poród dziewczynki, uratował już 464 dzieci. „Chcę zmieniać postawy ludzi, lekarzy. W dniu, w którym ludzie będą świętować narodziny córki, zacznę pobierać opłatę ponownie” – powiedział BBC.
Wielu lekarzy, z którymi dr Rakh się kontaktował i mówił im o swojej działalności, poparło go i przyłączyło się do jego krucjaty, którą nazwał Mulgi Vachva Abhiyan („kampania ratowania dziewczynek”).
Źródło: aleteia.org
